class="lbox">
„Pół króla” rozbudziło mój apetyt na zapoznanie się z całą trylogią "Morza Drzazg". Świat skonstruowany przez autora być może nie powala szczegółowością i dopracowaniem niczym u profesora Tolkiena, aczkolwiek potrafi zaabsorbować i przyciągnąć uwagę czytelnika. Chociaż seria przeznaczona jest raczej dla młodzieży, część pierwsza może spodobać się także dojrzałemu czytelnikowi. Jak rzecz ma się z kontynuacją, czyli z „Pół świata”?
Mamy do czynienia z dalszym ciągiem poczynań Yarviego, ale ma on już zupełnie inny status społeczny. W roli głównej Abercrombie obsadził zupełnie nową postać. Zadra Bathu jest absolutnym ewenementem – to dziewczyna-wojownik, dzielnie stająca w szranki z silniejszymi od niej rówieśnikami. Podczas jednego z treningowych pojedynków dochodzi do nieszczęśliwego, tragicznego w skutkach incydentu.