[Punkt zapalny] Recenzja

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Punkt zapalny"!

Z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność – te słowa kojarzę głównie z postacią wujka Bena, który skierował je do młodego Petera Parkera, przyszłego Spider-Mana. Nie bez powodu je tutaj przytaczam – książka Myke'a Cole'a, „Punkt zapalny”, również korzysta z motywu odpowiedzialności za posiadanie nadzwyczajnych zdolności. W świecie stworzonym przez byłego żołnierza bohaterowie po otrzymaniu niezwykłych umiejętności stają się niebezpieczni dla otaczających ich ludzi. Mogą uciekać, lecz wojsko i tak w końcu ich złapie. Mogą dołączyć do buntowników, ale ci bez dyscypliny są raczej na przegranej pozycji. Mogą wreszcie zgłosić swoją manifestację (tak nazywa się przebudzenie magii), a wtedy rząd będzie wykorzystywał ich w niebezpiecznych misjach i walkach.... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Odpowiedz
Wiedziałem, że "Punkt zapalny" coś wygrał, tylko nie mogłem skojarzyć co W każdym razie zasłużenie, ja się nie zawiodłem. Właściwie sprawdziła się większość moich prognoz z komentarza pod newsem
Odpowiedz
← Artykuły

[Punkt zapalny] Recenzja - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...