class="lbox">
Brandon Sanderson wbił się do czołówki najpopularniejszych i najbardziej rozchwytywanych autorów tworzących fantastykę. W swojej karierze zdążył już dwukrotnie zdobyć nagrodę Hugo, a także został wybrany do dokończenia kultowego cyklu zmarłego Roberta Jordana pt. „Koło czasu”. W Polsce zasłynął przede wszystkim z sagi „Archiwum Burzowego Światła”, która na razie składa się z dwóch tomów – „Drogi królów” i „Słów światłości” – oraz trylogii „Z mgły zrodzony”. Ta ostatnia ma doczekać się filmowej ekranizacji. Wyobraźcie sobie teraz, że to tylko najważniejsze sukcesy odniesione przez Sandersona, a ten wcale nie zwalnia tempa pisania. Niedawno do księgarń trafiła nowa książka jego autorstwa, „Stalowe Serce”. Tym razem Amerykanin postawił na opowieść związaną z superbohaterami.
Pisarz przedstawia jednak herosów z zupełnie innej strony. Ludzie, którzy nabyli niezwykłe, nadnaturalne zdolności stali się źli. Dzierżąc w rękach potężną moc, nie zdołali oprzeć się pragnieniu posiadania władzy, więc zniewolili resztę społeczeństwa.