Zainstalowałem, włączyłem i... mnie odrzuciło. Nie chodzi o to, że jest ciężko na początku, ale te dialogi, wyraz twarzy bohatera i dziwne kapliczki... Niestety, za dużo grałem w późniejsze tytuły i mimo chęci nie zaszedłem daleko.
Witam
Ja osobiście mam dość mieszane odczucia. Z jednej strony plusy o ktorych pisaliście i nie będe powtarzać (zachłystnąłem sie grafiką). Z drugiej przysłowiowa łyżka dziegciu.
Po przebiegnięciu gry wojem zacząłem grać magiem i tu zdziwko - czary ofensywne są baaardzo słabe. Zainwestowałem w manę, licząc że dam radę z dystansu a tu cienizna. Dodatkowe utrudnienie to podziemia, pieczary i inne ciasne lokacje. I tam mag to zupełnie "cienki Bolek". Można oczywiście uciekać w niewidzialność czy przywoływanie ale zabić w końcu trzeba samemu. Moim zdaniem gra jest źle zbalansowana dla innych profesji (rycek oczywiście wymiata ) I porównam z Oblivionem - tam magowie rządzili; jedyna trudność jaka była to nie pozabijać swoich