Udało się komuś wyciągnąć hasło od ducha? Prawdę powiedziawszy, doprowadza mnie on do szewskiej pasji; najpierw nie dało się nawiązać z nim żadnej rozmowy, teraz - owszem, dialog jest. Ale wciąż brakuje opcji, dzięki której można zdobyć werbalny kluczyk do drzwi...
Hej wpadłem przez tą dziurę do tego smoka Draka, ledwo go pokonałem a teraz na wyższym poziomie nie mogę się wydostać przez duże drzwi. Potrzeba trzech pieczęci a ja mam tylko dwie. Przeszukałem cały 6 poziom i nie mam pieczęci z młotem. Gdzie ona jest ? Jak się wydostać ?
To ja się zapytam wprost, jak trudno jest na ostatnich poziomach i jaki poziom doświadczenia trzeba mieć, aby tę przygodę zaliczyć na "jednego strzała", a nie chodzić tam co jakiś czas na raty?
Ja na 5/6 doczłapałem do 6 wyczyściłem i wwyszedłem. Stawiam, że na najniższych poziomach nawet drużyna z maksymalnym będzie mieć problemy. Ej a do posągu na poziomie z ogrami trzeba mieć religie czy coś w ten deseń czy otwiera się to innaczej
Ciężko powiedzieć. Zwłaszcza że w pewnym momencie się wkurzyłam i po prostu poleciałam do przodu, nie bacząc na wszelkie mechaniczne przeszkody, mocno eufemistycznie mówiąc.
Niemniej podejrzewam, że najlepiej mieć maksymalny poziom, ale nawet i z nim może być ciężko, aczkolwiek jestem niepełnosprawna taktycznie, więc być może się mylę Nie zmienia to faktu, że na poziomach z zarodnikami mało co nie osiwiałam.
No i nijak nie udało mi się zajść dalej niż do 13 poziomu ścieżek; specjalnie się cofałam z końca gry, by sprawdzić, czy duch ów nie jest jakoś powiązany z postępami w fabule. Cóż... O ile wcześniej w ogóle nie szło się z nim dogadać, to potem osiągnęłam maksymalnie tyle, że mogę się spytać o przejście przez drzwi. Tyko co z tego, jak nie mam właściwej opcji dialogowej...
[Dodano po 5 minutach]
Co do poziomu z ogrami, czyli 3 jak mniemam:
SPOILER
Musisz mieć szablę "stanowczość" - niestety nie pamiętam, skąd się ją bierze
Wczoraj przeszedłem wątek Bezkresnych Ścieżek z drużyną na poziomie 10, w składzie Ja, Eder, Aloth, Pellagina, Niezłomny i Zrozpaczona Matka. Było bardzo ciężko, ale się dało.
Cytat
No i nijak nie udało mi się zajść dalej niż do 13 poziomu ścieżek; specjalnie się cofałam z końca gry, by sprawdzić, czy duch ów nie jest jakoś powiązany z postępami w fabule. Cóż... O ile wcześniej w ogóle nie szło się z nim dogadać, to potem osiągnęłam maksymalnie tyle, że mogę się spytać o przejście przez drzwi. Tyko co z tego, jak nie mam właściwej opcji dialogowej...
Uwaga, Pantero, spoiler specjalnie dla Ciebie!
SPOILER
Aby uzyskać dostęp, potrzebujesz znajomości języka engwitańskiego (nabyta podczas zadania "Nieśmiertelne dziedzictwo") oraz rozmowy z duchem stojącym przy kamiennej bramie na poziomie 13 (północna-wschodnia część lokacji, tuż za duchem-niemową). Ja potrzebowałem z nim trzech rozmów. Podczas drugiej rozmowy pojawiła mi się opcja zapytania o jego wierność wobec Od Nuy. Zarzekał się, że jest wierny. Potem poszedłem do drzwi na środku lokacji i sprawdziłem wszystkie błędne opcje dialogowe, którymi drzwi otworzyć się nie da. Wróciłem do ducha, PONOWNIE zapytałem o wierność, a wtedy pojawiła się opcja sprawdzenia, czy wie jak otworzyć drzwi. I podał hasło.
Język engwitański znam. I też mam te 3 rozmowy, przy czym przy tej trzeciej osiągam właśnie tylko tyle, iż mogę spytać o przejście przez drzwi. Niestety, mogę jedynie zwyzywać go od tchórzy, zmilczeć lub o coś spytać - dokładnej treści tegoż pytania nie pamiętam, jednak efekt tylko taki, iż duszek się trzęsie ze strachu. Ot...
Włącz w opcjach gry, żeby wyświetlało Ci opcje dialogowe, których wymagań nie spełniasz i podawało, jakie te wymagania są. Może czegoś Ci brakuje i musisz to podrasować przedmiotem albo jakąś inną premią.
Ma ktoś dobrą taktykę na smoka na ostatnim poziomie bo od 2 godzin robi mi z dupy jesień śrśredniowiecza? Czy ten jego atak nie ma ograniczenia zasięgu czy tylko mi się tak wydaję?
Ok już nie ważne wczoraj jednak skończyłem zastanawia mnie teraz tylko jak otworzyć drzwi na poziomie z wampirami.
Hej da się zabić tego dużego adrowego smoka na samym dole ? Jak żeście go ubili ? Ja gram na średnim poziomie trudności i mam 9 level i nic prawie życia nie wziąłem
Tapczan666 jak zdradzasz tak ważne elementy to staraj się je ukryć.
SPOILER
Ja zastosowałem taktykę jak z "gumochłodami" parę poziomów wcześniej przywołując odpowiednią ilość istot, które przyjmowały na siebie gniew naszego przeciwnika, oczywiście wcześniej rozstawiłem dookoła niego kordon pułapek. Nie wiem jaką drużyną dysponujesz itp. Więc mogę ci tylko poradzić byś się nie przejmował mi zajął on wczoraj jakieś 4 godziny życia, już byłem w dość dużym kryzysie gdy po zastanowieniu doszedłem do wniosku, że każdym bohaterem mogę przywołać jednostkę co minimalnie daje mi jakieś 6 hitów spokoju, co starcza na tyle by rzucić pierwsze wzmocnienia itp. a dalej to już jakoś szło.
To nikt nie próbował tak jak ja - z marszu, z ekpią złożoną z postaci głównej, Alotha, Edera, Niezłomnego i Kany, wszyscy na poziomach w okolicy 5? Na razie czwarty poziom, ale gram na wysokim poziomie trudności i pokończyły mi się zestawy obozowe (mogę mieć tylko 2), więc chyba będę musiał na chwilę wrócić na powierzchnię, pouzupełniać zapasy
Ja za pierwszym razem doszedłem na tyle by zaliczyć zadanie Kany i wyszedłem dalej zwiedzać świat by wrócić z 12 poziomem na postaci i skopać tyłek Władcy:D
Też mieliście taki błąd, że Wam się zdublowała ta szabla Stanowczość? Aż sobie darowałem sprawdzanie, czy drugi raz tak się zrobi, bo gram łotrzykiem i dotąd walczyłem szablą i sztyletem, a teraz mam dwie wypasione szable - w obu zwiększyłem dmg, jednej dałem dodatkowo +25% od ognia, drugiej +25% od lodu i czuję się niemal jak Drizzt, nie dość, że wygląda to kozacko, to jeszcze wymiatam na prawo i lewo jak leci.
Takiego błędu nie miałem, ale mam chyba inny - podczas jakiejś walki mojej ekipie ktoś przywalił oślepienie. No i to oślepienie im zostało nie idzie go usunąć, a ja nie będę startował od zera.