Jeszcze w ubiegłym roku Al Pacino ogłosił, że film "Strażnicy Galaktyki" bardzo mu się spodobał. Chwalił go za momentami szekspirowski klimat i rozrywkowość. Przy okazji też okazało się, że z chęcią zagrałby w podobnej produkcji sygnowanej marką Marvela... I niedługo później skontaktowała się z nim osoba od Marvela. Wciąż nie wiemy, co wynikło z rozmowy, ale sytuacja została zauważona przez pozostałe grono aktorów. Dlatego doszło do kolejnej deklaracji zagrania w produkcji superbohaterskiej. Jej autorką jest... Kristen Stewart.
Słynąca z ekranizacji "Zmierzchu" aktorka wyraziła chęć wystąpienia w filmie Marvela. Zrobiła to w wywiadzie z Yahoo Movies, gdzie przyznała również, że jest fanką kina o superbohaterach. Szczególnie interesowałaby ją rola w którejś z części "Kapitana Ameryki"... Pytanie, czy podobnie jak w przypadku Al Pacino, Marvel zainteresuje się angażem aktorki do jednego ze swoich hitów (aczkolwiek przypominam, że z Pacino doszło tylko do rozmów, więcej nic na razie nie wiemy).
Chcielibyście zobaczyć Stewart w filmie Marvela?