[FILM] I am legend

Występuje Will Smith i może to być coś godnego uwagi.

Trailery

http://images.apple.com/movies/wb/i_am_leg...-tlr1_h640w.mov - lekka paczka

http://images.apple.com/movies/wb/i_am_leg...tlr1_h1080p.mov - full flavour paczka

Proponuje małą zabawę. Na podstawie tych trailerów spróbujmy zgadnąć o co będzie chodzić w całym filmie. Jeśli ktoś już coś czytał nt. temat to gęba na kłódkę .

Z jednej strony wygląda to na jakąś wojnę bo w końcu widać myśliwce atakujace most, wojsko pilnujące ludzi. Z drugiej strony jednak ostatnia scena wygląda co najmniej jak wyjęta z jakiegoś Obcego. No i ten brak ludzi, co mogło sprawić, że wszyscy wyparowali.
Odpowiedz
Nikt nie ma czasu na oglądanie filmów...
Odpowiedz
Wow! Może być niezłe. 14 grudnia tego roku planowane jest wydanie. Jest to adaptacja książki z 1954 roku o tym samym tytule...
Wygląda na to, że w końcu wybiorę się na coś ciekawego do kina ;p
A dead issue, don't wrestle with it, deaf ears are sleeping. A guilty bliss,
so inviting, nailed to the cross. I feel you, relate to you, accuse you.
Wash away us all, take us with the floods.
Then throughout the night, they were raped and executed.
Cold hearted world. Your language unheard of, the vast sound of tuning out.
The rash of negativity is seen one sidedly, burn away the day.


Odpowiedz
Obejrzałem i powiem, że bardzo dobry. Super są ujęcia opuszczonego i 'zarośniętego' nowego jorku. I świrujący Will też miodzio. Widać, ze całość oparta na kawałku literatury, a nie tylko infantylnej wyobraźni amerykańskich reżyserów.
Odpowiedz
Miłoby było się wybrac. Słyszałam bardzo dobre opinie o tym filmie, a jako, że Will Smith jest jednym z moich ulubionych aktorów, napewno zobaczę... ciekawe tylko gdzie...
Odpowiedz
Do momentu w którym
SPOILER
zabito psa głównemu bohaterowi
było bardzo fajnie - czuć klimat, zabawne dialogi z jego zwierzaczkiem... A później? Nuda i naciągane rzeczy! Zbyt dużo wrogów, wątki z tą babką były kiczowate... Więc tak średnio. Zakończenie też lipne. Jednak dla pierwszej godziny - polecam!
Odpowiedz
W sumie to się zgadzam. Dopóki jest pokazywane jak sobie radzi w mieście i jak ułożył życie jest super. Potem już po prostu zwyczajnie i amerykańsko.
Odpowiedz
Film widziałem. Dosyć dobry. Niemniej lepiej sciągnąć i obejrzeć niż iść do kina, bo będziecie żałować wydanej kasy.
Tril adminem moim i nie brak mi niczego. Na Forum Game Exe pasie mnie, przed Oftopami broni mnie.

KP (1-1), Księga Nowego Faerunu)



O szczęście niepojęte, Tril sam PW przesyła mi,
już klikam by ją czytać, z radości serce drży.

KP (3-1), Księga Nowego Faerunu)



Dobry Triiiilu, a naaasz paaaaanie, daj nam wieeeczne Faaae trwaanie.

KP (4-20), Księga Nowego Faerunu)



Jako Bogu cześć Mu dali, a witając zawołali z wielkiej radości (...)

KK (1-11-15), Księga Nowego Faerunu)

Odpowiedz
Właśnie wróciłam z kina... i jestem zawiedziona. Chyba stawiałam temu filmowi zbyt wysoką poprzeczkę, której najwyraźniej dla mnie nie przeskoczył. Ujęcia nowego Nowego Jorku są dla mnie świetne, ale tak jak już wspomniano, po śmierci Samanthy (która mnie bardzo zasmuciła, bo do tej postaci się przywiązałam, chyba ze względu na to, że mam takie podobne w domu), zaczęło się coś psuc... no dobra, do momentu końca świrowania Smith'a.
Pozatym, patent z mutantami = be, fuj i przereklamowane i wyeksplatowane do granic możliwości.
Trzebabyło iśc na nowy Skarb Narodów...
Odpowiedz
Film mi się podobał dokładnie do tego samego momentu jak wam. Później to już jest niestety pojechanie po schemacie. I ta końcówka... Najgorszy moment w całym filmie. Reżyserowi chyba skończyły się pomysły. Chociaż moment jak Will zaczął naśladować Shreka strasznie mi się podobał

Żałowałem też, że mimo wielu retrospekcji nie wyjaśniono jak to się stało, że został sam. Ok - był odporny na zarażenie. Ale skoro na końcu pokazali całą twierdzę z takimi ludźmi, to nie wierzę, żeby w NY nie było więcej takich ludzi.

Nie mniej jednak film warty obejrzenia, chociażby dla wspomnianych już ujęć NY.


Tonari no Totoro!
Odpowiedz
O tak. Po tych retrospekcjach też czułam ten niedosyt. Jakoś nie mogłam sobie tego ogarnąc. Jak to się stało, że tylko on był odporny na obie odmiany? I skoro psy też były odporne, czemu była tylko Sam?
Odpowiedz
Mnie bardzo rozbawiło jak się szefunio zabunkrował w tym Jorku całym. Z jednej strony wybrał sobie chałupę, której w żaden sposób nie dałoby się obronić (i to w pojedynkę), a z drugiej zaminował całą okolicę co najmniej jak weteran po wojnie wietnamskiej...
Odpowiedz
A mnie Bash przed sekundą dostarczył odpowiedzi na moje powyższe pytanie. A mianowicie:

<cyman> no i Will Smith jest jedynym ocalałym, bo jest odporny na tego wirusa <br />
<ktoś> dlaczego? <br />
<cyman> bo pił actimela...


I wszystko jasne
Odpowiedz
Thx dude. Nie wiem jak Wam, ale mnie się to alternatywne zakończenie o wiele bardziej podobało. Aż dziwne, że wybrali tamto...

Ale mutanty i tak skopane jak mało co.
Odpowiedz
Alternatywne zakończenie całkiem niezłe, ale to, które było w filmie również mi się podobało. To jest takie strasznie ckliwe. Niby mutanty, co zabijają wszystko co się da, pozbawione uczuć i nagle miłość? Nie-e.
Doktor Freud spojrzał z rozdrażnieniem na swoje zimne cygaro, uznając jego nagłe zgaśnięcie za personalny atak.
Przypadek Adolfa H. Eric-Emmanuel Schmitt


Odpowiedz
To typowy happy end, tylko wziąć i się rozkleić. Mutanty jednak mają uczucia, chociaż podobno pogrążyły się w instynktach. Ja jednak wolę się zdziwić, że główny bohater ginie (a myślałem, że przeżyje). Śmierć głównego bohatera, którego zdążyło się polubić jest lepsza, niż jego przetrwanie.
Odpowiedz
Ja szczególnie cenię w tym filmie fakt że wokalista Faith No More/Fantomasa etc. użyczył swego głosu dla potworów etc. Mike Patton dobrze się odcisnął w tym projekcie:D
Odpowiedz
Geniusz..... po prostu czysty geniusz. I nie zgadzam się że film stracił klimat po śmierci Sam. Nadal był doskonały. Tylko skąd on brał prąd i bieżącą wodę? Ale i tak film genialny! I może ktoś mi dać link do ściągnięcia alta? Bo na tamtym coś nie idzie mi znaleźdź go w śród tych pornoli.

,,A teraz Cię zjem i zaśpiewam piosenkę o wesołym brzuszku. Ach mój brzuszek..."

"No cóż ,widzisz,jest ich czworo,i to w zasadzie wszystko ,co do czego mogą się kiedykolwiek zgodzić.Nie potrafią się nawet zgodzić,czy chce im się szczać,nie mówiąc o wyborze nocnika,do którego mają naszczać.




Jestem harcorem
Odpowiedz
← Filmy/Seriale

[FILM] I am legend - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...