Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Wiedźmikołaj"!
Jeśli macie dość świątecznych, przesłodzonych opowieści, w których lukier leje się strumieniami, zdecydowanie powinniście sięgnąć po "Wiedźmikołaja". Terry Pratchett, czyli współczesny mistrz przypisów, pokaże wam, że nie zawsze pełnią one funkcję wyjaśniającą, nie odsyłają do źródeł ani nie każą szukać gdzieś dokładniejszych informacji, ale dają nam szansę na spotkanie z autorem. Jakby pisarz chciał mrugnąć zza kart książki i zapytać: "dobrze się bawisz? Jak zajrzysz na dół, to będzie jeszcze lepiej". Zdecydowanie cel został osiągnięty. "Wiedźmikołaj" nie tylko wciąga czytelnika od pierwszej do ostatniej strony, ale też daje dużo powodów do śmiechu.... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!