Zapraszamy do zapoznania się z recenzją gry "Icewind Dale"!
Po renowacji poczciwych Baldurów, studio Beamdog nie zaskoczyło nikogo, biorąc na warsztat następny cykl klasycznych cRPG, rozpoczęty świetnym hack&slashem – "Icewind Dale". To w końcu kolejna, wręcz sztandarowa produkcja powstała na bazie silnika Bioware – Infinity Engine. Gra autorstwa niezapomnianego Black Isle to już pozycja klasyczna, zatem zabierając się za ocenę wznowienia postanowiłem, że zamiast normalnej recenzji, w której oceniałbym najważniejsze zmiany, chciałbym się skupić na odpowiedzi na trzy kluczowe moim zdaniem pytania. Pierwsze dwa można w zasadzie odnieść również do reedycji obu Baldurów – wynikają one z najczęściej powtarzających się zarzutów poświęconych działalności Beamdog.... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!