Ken Thaic, pełniący funkcję Cinematic Direcotr'a w firmie BioWare, poinformował na swoim twitterze, że miała już miejsce pierwsza sesja motion capture do gry Mass Effect 4. Z wpisu można również wyczytać, iż nagrania odbywają się w Vancouver. Znajduje się tam studio Electronic Arts, przygotowane do takiej działalności.
Aby trochę rozjaśnić sprawę, śpieszmy z wyjaśnieniem czym jest motion capture. To technika stosowana w grach komputerowych i filmach, polegająca na nagrywaniu trójwymiarowych ruchów aktorów. Następnie zapisuje się je na komputer i przekłada na bohaterów. Pozwala to na wierne odtworzenie czynności wykonywanych przez bohaterów, przez co są oni bardziej naturalni i realistyczni. I właśnie w ten sposób powstają herosi z czwartej części przygód jakie przyjdzie nam za pewien czas przeżywać.
O samej grze wiadomo nadal niewiele, jednak korzystając z okazji zapraszamy do przeczytania Zapowiedzi Mass Effect 4 przygotowanej przez JR_N7, w której to, co o produkcji wiemy, zostało zebrane w całość.
Miłej lektury!
), a fabuła i oryginalność były na pierwszym miejscu, ale to jest krowie żucie biednego Mass Effecta jak dla mnie. Skoro Shepard umarł, niech Mass Effect umrze razem z nim. Nie mówię oczywiście, żeby porzucić uniwersum, ale niechby się to chociaż mianem ME nie nazywało. 