1. Czy jeśli w NWN: Kampanii podstawowej, schowa się kilka rzeczy do jakiegoś pojemnika (np. skrzyni), to czy zostaną tam do końca gry? Oraz czy gdy sprzeda się jakieś przedmioty, to czy także zostaną u danego kupca do końca gry?
2. Podczas zwiedzania Neverwinter zdobyłem wiele czarów. Ale moja główna postać to postać zbrojna, więc czary się jak na razie nie przydają. A jeśli do drużyny przyłączyłbym maga, to czy mógłbym dawać mu czary (z mojego ekwipunku) do zapamiętania. A jeśli tak, to jak to zrobić?
Mi się wydaje, że itemy ze skrzyń nie zostaną do końca gry. W końcu nie można wrócić do wszystkich lokacji, np. do Akademii.
Nie możesz uczyć towarzysza czarów(tak mi się wydaje). Nie możesz w ogóle zajrzeć mu do ekwipunku...
Czyli wychodzi na to, że w podstawowej kampanii towarzyszom można dawać tylko mikstury.
Wszystkie więc rzeczy, których nie mogę używać (np. złodziejskie) mam sprzedawać? Czy zostaną może przeniesione wraz z moją postacią do dodatków?
Wiem, że cały twój equip(jeśli będziesz miał importowaną postać) będzie ci na początku odebrany, dopiero trochę później będziesz mógł go odzyskać. A z SoU nie wiem jak jest, ale wydaje mi się, że powinno się dać przenieść itemy.
Skoro jest taki temat to chciałbym spytać czy dając najemnikowi eliksir zdrowia gdy ma on pełne HP to zostawi on to na później czy wychleje wszystko od razu?
Ja próbowałem tak zrobić i niestety towarzysz pije wszystko od razu. I nie leczy to żadnych PŻ ani nie daje dodatkowych PŻ tymczasowo. Nawet screena z gry mam:
Mam jeszcze dwa pytania.
1. Czy w dodatkach (SoU, HotU) można dawać magom czary z ekwipunku głównej postaci, aby oni je zapamiętywali (kopiowali do księgi czarów)?
2. Mam o wyboru Pawęż +1 (+4 do KP) lub Szarfę Migotania (Odporność na zaklęcia: 12). I co wybrać?
Co do pytania nr 1 - nie wiem. Co do pytania nr 2 - zależy. Jak masz niskie KP, to przyda ci się pawęż, a jeżeli masz mało resistance'a(albo nie masz wcale) to bierz odporność.
Teraz mam kolejne pytanie dotyczące maga Meldanena (mieszka w Czarnystawie). Czy naprawdę jest tak zły, że należy go zabić? Bo nie mogę się zdecydować. Z dialogów mało wynika.
Czy jeśli każę mu wyrwać jego srebrny ząb i oddam go Formosie, jednak nie zabiję Meldanena, czy moje oszustwo (w bliższej lub dalszej przyszłości) nie wyjdzie na jaw?
Co do towarzyszy czarodziejów, to obawiam się, że nie ma takich, bo jak na złość w HotU zapomnieli o Bodyyknock'u. A np. Deekin, który jest bardem i tak czaruje, jak mu się tam spodoba. Niby można mu chyba wydać polecenie, żeby rzucał konkretny czar, ale tych konkretów jest bodajże 2 albo 3 do wyboru. Także zostawianie zwoji dla towarzyszy jest rzeczą krótką mówiąc zbędną .
dzieki za pomoc. a wiecie moze...bo bylem u marroka czy jakos tak i zewby porobic broni on chce magiczny micz abo magiczny topor albo cos...to z kad wziac te magiczne itemy?? a i jezcze jedno bylem w grobowcu nevera i walczylem z mieczami. ze mna byl boddyclock ja jestem wojownikiem. boddy padl prwie odrazu a ja ucieklem i wyciagalem je pojedynczo. czy rzeczywiscie sa one takie trudne do pokonania czy ja poprostu nie umiem grac??
Są w miarę trudne, zwłaszcza dla postaci, która nie bardzo potrafi machać mieczem i nie jest odporna na obrażenia od żywiołów. Najlepiej sprawdza się IMHO ciężkozbrojny palek obwarowany wszelkimi odpornościami. Pokurcze typu Boddy'ego w istocie padają po 5 sekundach. W tym akurat przypadku brutalna siła górą...