Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Miasto popiołów"!
Po lekturze „Miasta kości” natychmiast wybrałem się do kina na jego ekranizację. I szczerze mówiąc, dawno tak się nie zawiodłem na filmowej adaptacji książki. Producenci w iście idiotyczny sposób zmarnowali potencjał powieści Cassandry Clare, pozbawiając ją jej najlepszych atutów – świetnych, zabawnych dialogów i dobrej, zaskakującej fabuły. Nie mam pojęcia, co im przyszło do głowy, aby tak bardzo ingerować w te aspekty, wprowadzając nieuzasadnione zmiany do historii oraz wyrywając jedynie skrawki rozmów z oryginału, resztę zaś dopisując samemu, tworząc niepasującą do siebie „papkę”. Stwierdziłem, że o poczynaniach twórców, którzy już mają w planach nakręcenie kolejnej części (oby lepszej od pierwszej), należy jak najszybciej zapomnieć. Najlepszym sposobem miało być ponowne zanurzenie się w świat Nocnych Łowców, tym razem jednak w „Mieście popiołów”, drugim tomie „Darów Anioła”.... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!