Zapraszamy do zapoznania się z recenzją gry "Heroes of Might & Magic IV"!
Nie miałem najmniejszej wątpliwości, że Tydzień Herosów zdominuje część trzecia cyklu. Ba, nawet mnie to specjalnie nie zdziwiło – gdybym sam miał przypiąć etykietkę ze słowem "kultowy" do serii "Heroes of Might and Magic", pomyślałbym od razu o trójce. No bo wszyscy wciąż w to gramy, dyskutujemy, wręcz żyjemy grą – niewątpliwie, to prawdziwy sukces, gdy po 14 latach od premiery HoM&M III przykuwa więcej uwagi, niż niejedna nowa strategia turowa. Praktycznie rzecz ujmując – gra przyćmiła swoich poprzedników, którzy traktowani są jedynie jako preludium i ubogi prototyp następcy, jak również i epigonów. Ci ostatni, w ten czy w inny sposób, podejmują dialog z wielkim poprzednikiem. Tyczy się to zarówno części piątej, jak i szóstej "Herosów". Na tym tle zdecydowanie wyróżnia się czwórka – gra, która poszła własną drogą. Dla niektórych zagubiła się na manowcach i porzuciła to, co było esencją cyklu. Dla innych, w tym mnie, było inaczej – opowiedziała to samo, tyle że po swojemu.... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!