Uff... w końcu! Fani serii "Mount & Blade" mogą przestać się trwożyć i niecierpliwie obgryzać paznokcie w oczekiwaniu na konkretną wieść o pełnoprawnej kontynuacji. Choć chłopcy z TaleWorlds nadal nabierają wody w usta, gdy padają szczegółowe pytania o mechanizmy i nowości, jakimi będzie rządzić się "Bannerlord", to przynajmniej przystopowali z zazdrosnym ukrywaniem materiałów, jakby były one rangi sławetnej Arki Przymierza schowanej w zrujnowanej etiopskiej katedrze w Aksum. Co prawda garść obrazków i szkiców koncepcyjnych z gry, to nie są rzeczy, które średniowieczna szlachta lubi najbardziej, ale na bezrybiu...
Intryga "Mount & Blade II: Bannerlord" rozgrywa się na terenach niegdyś potężnego, obecnie chylącego się ku upadkowi i anarchii, Imperium Calradic.
Wojownicze plemiona przejęły spore połacie terytorium, marionetkowe królestwa ogłosiły swoją niepodległość, natomiast imperator zmarł nie pozostawiając po sobie żadnego następcy tronu, co podzieliło państwo na trzy zazdrosne frakcje dążące do przejęcia władzy – najlepiej w krwawy sposób. Dodajmy do tego nienasycone sępy i typowych padlinożerców w osobie kompanii najemniczych, hersztów oraz nomadów, a maluje nam się dosyć nieprzyjemny obraz.
To od gracza będzie zależeć, czy imperium zostanie ponownie zjednoczone pod jednym sztandarem, czy ostatecznie upadnie w mroki chaosu. W tym celu będzie musiał wykorzystać wszystkie swoje talenty strategiczne i dyplomatyczne.
Wszystkie screeny i szkice koncepcyjne znajdziecie w naszej galerii.