[Przyczajony tygrys, ukryty smok] Recenzja

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją filmu "Przyczajony tygrys, ukryty smok"!

W porównaniu z naszym kręgiem kulturowym Daleki Wschód jest uosobieniem subtelności. Kung fu jest dla Chin tym, czym dla nas zakuci w zbroje rycerze okładający się półtorametrowymi mieczyskami. Tamtejsi filmowcy świetnie rozumieją, że dla nas wschodnie sztuki walki są diablo imponujące i promują swoje tradycje za pomocą wysokobudżetowych produkcji. Jednym z ambasadorów tej kultury jest na pewno Ang Lee, zresztą bardzo wszechstronny reżyser. Serwował nam takie filmy jak „Rozważna i romantyczna” czy „Tajemnica Brokeback Mountain”, ale także „Hulka” (z 2003, z Erikiem Bana). Ale chyba jego najbardziej znanym osiągnięciem jest „Przyczajony tygrys, ukryty smok” z 2000 roku.... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Odpowiedz
Film bardzo przyjemnie się ogląda Najbardziej ujęło mnie świetne wyważenie między specyficznym humorem a chińskimi mądrościami. Czuć ten charakterystyczny klimat, którego samemu można doświadczyć chociażby w "Jade Empire". Celne porównanie do Zakonu Jedi!

Jedyny zarzut mam do podejścia do śmierci - chociażby scena, w której Lisica zabija policjanta. No w sumie gość umarł, ale poza córką jakoś nie za bardzo ktoś się tym przejął, włącznie z widzem. I tak jest z każdym zgonem w tej produkcji. Niemniej jednak poza tym - polecam!

8/10


Tonari no Totoro!
Odpowiedz
Krótkie, zwięzłe, trafne scharakteryzowanie tematu. Wybitny obraz, przybliżający "zachodowi" nastrój, przekaz i charakter "wschodnich" spektakli, zdejmujący z nich brzemię (również świetnych skądinąd, choć na innym poziomie analizy) produkcji marki Hong-Kong z lat 80tych.

Ze wszystkich głośniejszych tytułów tego gatunku zdecydowanie najbardziej przypadł mi do gustu "Hero". To inna opowieść od recenzowanej wyżej, mniej baśniowa, bardziej trzymająca w napięciu, zahaczająca tu i ówdzie o kryminał czy thriller, na swój sposób również bardziej realna (przynajmniej w takim stopniu, na jaki pozwala konwencja), stąd też bardziej trafia w me serce swoim dramatyzmem i powagą. Niemniej "Smokowi i Tygrysowi" również wystawię gorące 8/10 i równie gorąco zachęcę wszystkich do obejrzenia.
Odpowiedz
← Artykuły

[Przyczajony tygrys, ukryty smok] Recenzja - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...