Cytat
To powinieneś dać na samym początku recenzji. Od razu by było wiadomo jaka będzie twoja ocena i argumentacja. Niestety fanatyk lub fan Herosów to zbyt mało by dobrze opisać kolejną część świata mocy i magii
Zupełnie się nie zgadzam; to, że preferuję trzecią część od tej i kończę recenzję takim pytaniem, wcale nie oznacza, że Ty, albo ktokolwiek inny odpowie na nie tak samo jak ja. Recenzja to zawsze subiektywna opinia autora i zawsze zbiór jego własnych przemyśleń i odczuć na temat gry. Pisałem o tym, co w tej części najbardziej mi się rzucało w oczy, o wyborach, które podjęli twórcy (także w stosunku do postaci, bo robienie z barbarzyńcy pirata jest bzdurą niezależnie od tego czy patrzę na to przez pryzmat HoMM3, czy nie) i to, co uznałem za najważniejsze do wspomnienia.
Ujmując sprawę prościej - w swojej recenzji to autor decyduje co jest dla niego ważne i o czym chce napisać. Ty w swojej recenzji pisałbyś i skupiałbyś się na czymś innym i nie ma w tym nic złego.
Ocenianie recenzji jako słabej, bo nasze opinie się różnią i uznałem co innego warte wzmianki niż Ty (może dlatego, że mimo wszystko znam tę grę z praktyki, w przeciwieństwie do Ciebie?) jest dość kiepskie.
Sprawę ujmę jeszcze prościej - po kilku godzinach gry w część szóstą czuję znużenie i znudzenie, które nie towarzyszy mi po kilku godzinach przy grze w część trzecią. Ponieważ część szósta to kolejna iteracja cyklu, już nie sequel, mam pełne prawo oceniać ją przez pryzmat poprzednich części - zwłaszcza, że twórcy na rozgrywkę w stylu trójki celowali, szczególnie przy trybie kampanii.
Jeśli faktycznie w Lochu są minotaury, to jest to moje niedopatrzenie, które zaraz poprawię. Nie ma za to harpii, ha!
No i mimo tego mojego rzeczonego fanatyzmu w stosunku do części trzeciej wystawiłem części szóstej wcale pozytywną ocenę, jaką jest siedem.