Tak ta teoria mówi o tym ze w ziemię coś jebsneło... coś naprawdę dużego i z wyrzuconej na orbitę masy po pewnym czasie narodził się srebrny glob.
Ekht zastanów sie jakbyś miał wylądować na czymś co jest usiane głazami wielkości od twojej głowy do malucha. Ja sądzę ze mogło by być to z deczka trudne biorąc pod uwagę to ze sprzęt kosmiczny to raczej sypliwe konstrukcje...
Ekht zastanów sie jakbyś miał wylądować na czymś co jest usiane głazami wielkości od twojej głowy do malucha. Ja sądzę ze mogło by być to z deczka trudne biorąc pod uwagę to ze sprzęt kosmiczny to raczej sypliwe konstrukcje...