Jak w temacie jak rozwijacie postacie i jak walczycie? Ew jakie zalety mają według was takie sposoby walki
Ja zostałem łowcą, Mistrz broni jednoręcznej, podstawowe tarcze i broń dwuręczna, dwa miecze, mistrz łuku, wszystkie umiejętności łowieckie po 230 siły i "zr" , broń dwa samodzielnie wykonane miecze półtora-ręczne 110 i łuk cicha śmierć 115.
A i od kilku godzin zbroja paladyna.
40 level nie zwiększana ilość życia, wytrzymałości. i jeszcze 50 pkt nauki.
Walka mieczem dwuręcznym ma swoje zalety zwłaszcza atak z obroty i cięcie wszystkich dookoła..
Jestem wojownikiem z tarczą i mieczem półtoraręcznym. Narazie dwóch broni nie używam. 50lvl narazie, wszystkie umiejętności wojownika, wszystkie łowieckie, większość kowalskich, połowa złodziejskich, wszystkie dodatkowe. Ok. 340 siły, 260 zr, wogóle nie ulepszałem życia, wytrzymałości i many. Jadę tylko na książkach i roślinach. Aktualnie mam z 30 punktów nauki.
Trochę według mnie przesadzili z prędkością nabicia lvl ;]
Typowy wojownik z pochodnią ze mnie x) (widzieliście, że jak mamy wyciągnięty miecz i pochodnię to "szybki cios" = "cios pochodnią"??)xD
Nie mam nic z kowalstwa, ze złodziejstwa tylko zamki na maksa, strzelanie z kuszy(i tak jej nie używam xD), jestem sprinterem odpornym na zimno, nic z myślistwa, mam 300 siły i 180 zdolności myśliwskich i 50 pkt treningowych, których właściwie nie mam na co wykorzystać
Tu widać kolejny błąd gothica. I tak na koniec gry będziesz najlepszy we wszystkim, w innych grach rzadko spotykamy Alchemiko - Łowco orków - kuszniko- kowalo - złodzieja a tu proszę(@up) .
Przechodze grę pierwszy raz, więc stwierdziłem, że pójdę na łatwizne - mianowicie gram magiem . Jak narazie mam 55 lvl, noszę szaty adanosa/maga ognia, koronę Adanosa oraz kostur obrony. Mam baaardzo dużo pkt nauki do wykorzystania, bo właściwie to nie mam w co pakować, bo i tak i tak wszystko co widzę rozwalam . Najwięcej akurat paknąłem w Prastarą Wiedzę. Mam wyuczone imo najpotrzebniejsze czary - fireball, fire rain, przyzwanie demona. Nauczyłem się jeszcze troche alchemii [mikstury many oraz mikstury wzmacniające współczynniki na stałe], odporność na ogień i otwieranie trudnych zamków. Ze zdolności myśliwskich nauczyłem się: trofea, pozyskiwanie futer oraz skór gadów. To mi w zupełności wystarcza. Jeżeli przejdę gre to zaczne grać wojownikiem - asasynem na 2 miecze. Już nie mogę sie doczekać .
ja juz przeszedłem gre jako paladyn - 350 sila, 200 lowieckie, 250 mana, podstawowe zaklecia jak kula ognista piotun i leczenie, umiejetnosci wojownika mialem na max a w prastara wiedze nic nie wkladalemi( w zupełnosci starczaja tabliczki i pulpity) , teraz gram magiem i jezeli jestem w stanie utrzymac przeciwnika na dystans to moze mi ...... Tylko nie wiem gdzie dorwac najpoteżniejsze czary?? takie jak np .burza gradowa??
siła 260 mistrz miecz i tarcza zdolności łowieckie 260 luk mistrz obrażenia od łuki 115, kusza obrażenia 195 ideaalna na duże stwory bawisz się z nimi na odległość poza tm szata , korona pierscien i amulet adanosa nie opłaca sie inwestowac w alchemie najbarziej mnie w niej wkurza to że nie można zatruwać strzał choc kupisz sobie wczesniej te zdolnośc poprostu błąd gry
Równo 300 siły, kilka czarów beliara, prastara wiedza 120 (nie inwestowałem ani 1 punktu) około 40 level, ostatnio otwierałem świątynie al shedim, mam koronę adanosa, szatę adanosa, pierścień życia adanosa, dwa miecze: ognisty i długi miecz(wykuty wł rękoma, zaostrzony), odpowiednio100 i 95 obrażeń i wybiore innosa. A o co chodzi z tym wyborem?? Bo jak bede miał d2ugi pierścień to będę mosiał wybierać między beliarem czy innosem ale xardascoś bredził o trzeciej drodze, to chyba droga adanosa.
Nie chyba a na pewno droga Adanosa Ja gram dugi raz tym razem magiem 325 AK, 140 siły , 130 zr, 300 życia, 400 manna, laski magów 2, szybka nauka większość czarów w tym kola ognia, deszcz ognia (dwa ulubione) lodowa lanca... większość stworów tymi czarami na jeden strzał idzie inne padają po 2
Wiem!!!! jeśli podążymy drogą adanosa to musimy spalić wszystko w klanie młota, a jeśli mamy innosa, to on nam to spala!! No, mam zbroję paladyna. KOZAK jestem!!!!!
Ja jestem wojownikiem siła 306 ,zręczność 152 mam barbarzyński topór, który zadaje 130 obrażeń ,kowalstwo 17,zdolnośći złodziejskie 39, co tam jeszcze jest aha walka duży oręż 2, zaawansowana walka mieczem (no chodzi o to, że jest przed walką dwoma mieczami bo nie wiem czy dobrze napisałem)prastara wiedza 56(wszystko z pulpitów )alchemia 73(tu tak samo )najlepszy pancerz:średni pancerz buntownika , podstawowa tarcza skórowanie ssaków i gadów, zbieranie kłów i pazurów i ponad 40 poziom (nie pamiętam dokładnie ale ponad 40)
ja jestem wojownikiem na 34 lvl mam 231 siły i mało zręczności bo łuku i tak nie używam zdolności złodziejskie mam opanowane wszystkie(obalenie mi sie podoba)wojownik ze mnie najlepszy bo wszystkiego sie juz nauczyłem tylko niewiem czemu mi tak powoli poziomy sie podnoszą
-600 siły życowej, 250 wytrzmałości,350 many
-152siły [długiego miecza używam wł. rękoma wykuty]
-110 zdolności myśliwskich
-250 prastarej wiedzy
-czarny mag, wodny mag, druid,regeneracja many
-średni poziom walki mieczem
-ulubione czary prawi przez cała gre kula ognia i leczenie a od niedawna [po nauczenia sie czarnego maga]błyskawica
-lvl -około 50
-używam ale to sie niedługo zmieni średniej zbroji nordmarczyka[niedługo sie na paladyna przeniose]bo mam 46 rep.
z takim wyposażeniem nikt mi nie sprawia problemów [powiem nawet że troll na 4-5 hitów leży] a wszystkie grobowce przodkó zniszczyłem bez zadrapania
Użytkownik Łowc@ dnia Dec 1 2006, 06:56 PM napisał
Nie mam nic z kowalstwa, ze złodziejstwa tylko zamki na maksa, strzelanie z kuszy(i tak jej nie używam xD), jestem sprinterem odpornym na zimno, nic z myśliwstwa, mam 300 siły i 180 zdolności myśliwskich i 50 pkt treningowych których właściwie nie mam na co wykożystać
[post="51026"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
Tak wiem, jestem zły, niedobry, paskudny, wkurzający itp itd ale niestety znowu muszę się przyczepić. Pisze się "wykorzystać". Wiem że czepianie się jest denerwujące ale zrozumcie, to dla waszego dobra (zabrzmiałem jak jakiś stary zgred ).
Użytkownik Archol dnia Feb 15 2007, 02:08 PM napisał
Tak wiem, jestem zły, niedobry, paskudny, wkurzający itp itd ale niestety znowu muszę się przyczepić. Pisze się "wykorzystać". Wiem że czepianie się jest denerwujące ale zrozumcie, to dla waszego dobra (zabrzmiałem jak jakiś stary zgred ).
[post="54628"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
Sam to wiem i z tym walczę Ale nie wszedłeś na forum tylko po to, żeby poprawiać błędy, nie?
Wczytałem gierkę i drugą postać mag 360 AC, 500 Mana, 110 siły 130 "zr", czary kula ognia, lodowa lanca, deszcz ognia i przyzwanie demona, i jakieś tam inne z których nie korzystam, 300 energii życiowej, kostury odzyskiwanie mana i jeszcze jakieś pierdółki
a ja mam:
-360 siły
-240 mana
-189 pw
-240 zr
-mistrz broni jednorękiej
-mistrz szczelania z łuku i kuszy (napierw była kusza ale póżniej się przesiadłem na łuk
-mam koronę adanosa 2 pierścienie i jeden grobowiec w Nordmarze do oczyszczenia
Więcej statsów nie pamiętam za wszystkie bardzo żałuję i niech ksiądz da mi szybkie rozgrzeszenie, bo mi się śpieszy
To teraz ja....
Gram jakby magiem bojowym mam 230 siły mistrzostwo walik dwoma mieczami oraz jednym mieczem 210zręczności 550 energii życiowej 200many i 160pw (nie inwestując) mam złodziejstwo na średnich zamkach alchemie do 40 zatruwanie ostrzy kowalstwo na 50 wszystko oprócz pancerzy i broni z czystej zbieranie trofeów i skór level 45..... najlepszy na świecie jest stary dobry fireball i 2 miecze półtoraręczne (110) jakoś nikomu jak dotąd udało się mnie zatrzymać