Jak wiecie, w dzielnicy Doków w tawernie "Morska Zdobycz" Baron Ployer rzuca klątwę na Jaheirę, jeśli się ją ma w drużynie. Tak było w moim przypadku, ale później w pewnej walce Jaheira mi zginęła, więc ją wskrzesiłem. Po przywróceniu jej do życia, klątwy już nie było... Czy to błąd? Sam nie wiem co o tym myśleć
To chyba jednak nie błąd, bo po pewnym czasie klątwa wróciła...
Sprawdziłem to i u mnie Jaheira od razu po wkrzeszeniu powiedziała o klątwie i umarła. Mówiąc krótko nie mogłem jej wskrzesić. Jeden punkt życia, z którym się odradza nie wystarcza na to by przetrwać klątwe. Próbowałem także ożywić ją z pomocą świątynnego zaklęcia "Zmartwychwstanie" i również się nie udało.
Klątwe mozna łatwo zdjąć. Wystarczy iść do slumsów, odszukać opuszczony dom. Tam jest Ployer z grupka najemników. Wystarczy ich pokonać, odebrać kosmyk włosów Jaheiry i przespać noc i po klątwie ani śladu.