[BGII] Klątwa Jaheiry

Jak wiecie, w dzielnicy Doków w tawernie "Morska Zdobycz" Baron Ployer rzuca klątwę na Jaheirę, jeśli się ją ma w drużynie. Tak było w moim przypadku, ale później w pewnej walce Jaheira mi zginęła, więc ją wskrzesiłem. Po przywróceniu jej do życia, klątwy już nie było... Czy to błąd? Sam nie wiem co o tym myśleć

To chyba jednak nie błąd, bo po pewnym czasie klątwa wróciła...
Sprawdziłem to i u mnie Jaheira od razu po wkrzeszeniu powiedziała o klątwie i umarła. Mówiąc krótko nie mogłem jej wskrzesić. Jeden punkt życia, z którym się odradza nie wystarcza na to by przetrwać klątwe. Próbowałem także ożywić ją z pomocą świątynnego zaklęcia "Zmartwychwstanie" i również się nie udało.
"Lepiej jest nie odzywać się i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości." - Mark Twain

"Wielu żyjących zasługuje na śmierć, ale niektórzy z tych co umarli zasługiwali na życie." - J.R.R.Tolkien
No nie wiem... w każdym razie po wskrzeszeniu klątwa na pewien czas zniknęła, ale potem wróciła jeszcze silniejsza...
jesli Jaheira za długo chodzi z klątwą (może z pare dni), to sama umiera, albo jak ktoś ją zabije nie można jej wskrzesić.

Użytkownik Maro dnia nie, 25 lut 2007 - 17:57 napisał

jesli Jaheira za długo chodzi z klątwą (może z pare dni), to sama umiera, albo jak ktoś ją zabije nie można jej wskrzesić.

[post="55516"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]



Dlatego trzeba jak najszybciej zdjąć tę klątwę zabijając Ployera , który znajduje sie w opuszczonym domu w Slumsach...

Myślę że to już dawno zostało wyjaśnione przez Smoona Lodowe Serce.
← Baldur's Gate
Wczytywanie...