Wiersze Enei Korowłosej
Huberthc Nigdy nie myślałam o ich wydaniu, ale jakby co to masz egzemplarz z autografem na 100%. Po drugie nie doceniasz się mój drogi moze to Ty wydasz jakieś wspaniałe dzieło
Vantess: Co to jest monitor? :wink:
Orkist ja raczej jestem osobą z pozytywnym nastawieniem, ale to moze dlatego, że wyżale sie w wierszach? Studiuje zgadnijcie co?? Filologie polską, bo czy mogło by być inaczej?
Następny twór-stwór juz jest.
Vantess: Co to jest monitor? :wink:
Orkist ja raczej jestem osobą z pozytywnym nastawieniem, ale to moze dlatego, że wyżale sie w wierszach? Studiuje zgadnijcie co?? Filologie polską, bo czy mogło by być inaczej?
Następny twór-stwór juz jest.
Cytat
"Zabijana"
Sama, samotna,
Słaba,
W zaułku ciemności,
Strachem opętana,
Bólem owładnięta,
Obojętnością ukołysana,
Do snu.
Pustymi źrenicami nie widząca,
Gasnącym oddechem nie oddychająca,
Milknącym biciem serca umierająca,
Obdarta z kłamstwa,
Naga,
Czekająca,
W czasu nie płynacego objęciach,
Zabijana co dzień-
Wiecznie żyjąca--
Prawda.
Sama, samotna,
Słaba,
W zaułku ciemności,
Strachem opętana,
Bólem owładnięta,
Obojętnością ukołysana,
Do snu.
Pustymi źrenicami nie widząca,
Gasnącym oddechem nie oddychająca,
Milknącym biciem serca umierająca,
Obdarta z kłamstwa,
Naga,
Czekająca,
W czasu nie płynacego objęciach,
Zabijana co dzień-
Wiecznie żyjąca--
Prawda.
Wstrząsające. Ściśnięte gardło, boję się analizować ten wiersz, nie chcę wiedzieć o czym on jest, nie chcę czuć tego samego, muszę wyrzucić spod powiek ten obraz...., chowam go między kartki książki i zamykam ją na klucz...
Cieszysz się Enea? Nie zasnę tak łatwo tej nocy... Umysł zaśnie i obudzą się demony... A ja mam bogatą wyobraźnię...
Panie...Panowie... Jestesmy swiadkami wschodzenia nowej gwiazdy wspolczesnej liryki wierszowanej. Brak mi slow, a raczej nowych zamiennych komplementow, wiec po prostu ladnie sie usmiechne. Btw autora tez nie mozna za bardzo chwalic, bo popadnie w samozachwyt i co wtedy ? Nie uraczy nas wieksza dawka Tak czy inaczej mialem nie chwalic, ale i tak pochwale : dawno nie czytalem czegos tak........ Prawdziwego.
Ja też sie za wami wszystkimi stęskniłam, ale nie martwcie się nie opuszcze was. Jeśli chodzi o ilustracje to dziękuję za propozycje. W kwestii pieniędzy to fortuny bym nie zbiła na tych moich hmmm wierszach. W samozachwyt raczej nie popadne, ponieważ nadal nie wierze, że moje utwory sa cokolwiek warte. Tylko proszę mi tu teraz nie wyjeżdzac z fałszywa skormnością- trudno jest uwierzyć w siebie, gdy mówiono ci, ze jesteś do niczego.
Medvih jeszcze nie widziałeś moich prawdziwie mrocznych wierszy, Zabijana nie jest jeszcze najmroczniejszym.
Teraz zamieszczam dwa mniej pesymistyczne.( przynajmniej tak mi się wydaje)
Medvih jeszcze nie widziałeś moich prawdziwie mrocznych wierszy, Zabijana nie jest jeszcze najmroczniejszym.
Teraz zamieszczam dwa mniej pesymistyczne.( przynajmniej tak mi się wydaje)
Zawodowy krytykiem nie jestem, chociaż bardzo się staram, obiektywnie ocenić ich nie potrafię, musiałbym bardziej przyłożyć się do wersologii co i tak mnie czeka na dniach. Już Ci napisałem co o nich myślę i z mojej strony był to komplement.
Pisz dalej, nawet jeżeli stanie się tak, że nikt nie będzie chciał Ci ich wydać, to pisz je chociażby dla siebie.
P.S. Czy byłoby nietaktem gdybym spytał o Twoją specjalizację?
Pisz dalej, nawet jeżeli stanie się tak, że nikt nie będzie chciał Ci ich wydać, to pisz je chociażby dla siebie.
P.S. Czy byłoby nietaktem gdybym spytał o Twoją specjalizację?
Nareszcie wróciłam i już zabieram sie do "postowania" :wink:
Orkist- weresologia ??? Przeceniasz moje możliwości, moje wiersze sa pisane pod wpływem chwili, natchnienia, weny czy czegoś podobnego i ja sama nie wiem jak sa dokładnie zbudowane, ponieważ nie zwracam na to uwagi. Może to błąd, a może tylko wrodzone lenistwo, ale nacisk kłade raczej na brzmienie i hmmm... sama nie wiem, chyba kieruje się bardziej intuicją. Podstawowym celem tych wierszy jest niejako "zmuszenie" do zastanowienia się nad zyciem, nad śmiercia, nad celem istnienia- chyba można by powiedzieć, ze są to utwory egzystencjalne.
Przepraszam jeśli kogoś zanudziłam tym postem. --"
Nie to nie bedzie nietaktem- studiuję filologie polską, specjalność nauczycielska.
Orkist- weresologia ??? Przeceniasz moje możliwości, moje wiersze sa pisane pod wpływem chwili, natchnienia, weny czy czegoś podobnego i ja sama nie wiem jak sa dokładnie zbudowane, ponieważ nie zwracam na to uwagi. Może to błąd, a może tylko wrodzone lenistwo, ale nacisk kłade raczej na brzmienie i hmmm... sama nie wiem, chyba kieruje się bardziej intuicją. Podstawowym celem tych wierszy jest niejako "zmuszenie" do zastanowienia się nad zyciem, nad śmiercia, nad celem istnienia- chyba można by powiedzieć, ze są to utwory egzystencjalne.
Przepraszam jeśli kogoś zanudziłam tym postem. --"
Nie to nie bedzie nietaktem- studiuję filologie polską, specjalność nauczycielska.
"Poetą się nie jest, poetą się bywa"
Ja naprawdę nie chciałem Cię w żaden sposób urazić, jeśli poczułaś się dotknięta to szczerze przepraszam, nie taki był cel uwagi o wersologii. Po prostu mam jeszcze tylko dwa dni żeby wreszcie zacząć się jej uczyć. Co do wierszy to chyba ważne dla Ciebie jest to, że są i wywołują u odbiorcy jakieś odczucia, mniej ważne jest to jak są zbudowane.
Zreszta jak człowiek zaczyna już pisać to naprawdę nie zastanawia się (chyba:-) nad formą tego co chce przekazać.
P.S. Rektorem na Twojej uczelni nie jest przypadniem Jego Magnificencja F. Ziejka?
Ja naprawdę nie chciałem Cię w żaden sposób urazić, jeśli poczułaś się dotknięta to szczerze przepraszam, nie taki był cel uwagi o wersologii. Po prostu mam jeszcze tylko dwa dni żeby wreszcie zacząć się jej uczyć. Co do wierszy to chyba ważne dla Ciebie jest to, że są i wywołują u odbiorcy jakieś odczucia, mniej ważne jest to jak są zbudowane.
Zreszta jak człowiek zaczyna już pisać to naprawdę nie zastanawia się (chyba:-) nad formą tego co chce przekazać.
P.S. Rektorem na Twojej uczelni nie jest przypadniem Jego Magnificencja F. Ziejka?
Ależ wcale mnie nie uraziłes i nie ma potrzeby przepraszac.
Nie wiem jak to jest u innych ludzi, którzy pisza wiersze, ale ja nie zwracam większej uwagi na budowę utworów. Całkiem inaczej wygląda sprawa z prozą: poprawiam cały czas i ciagle nie jestem zadowolona z tego, co napisałam. Rzeczywiście nie zastanawiam się nad formą, ale jak dostane tzw. natchnienia, to nie nadążam pisać. :wink: Co do wersologii to waśnie zaczynam ten dział na poetyce-zgroza. Współczuje egzaminu, ale pomyśl pozytywnie: Ty będziesz miał to już za sobą, a ja wręcz przeciwnie.
Hmm Ziejka? A o jaką uczelnie Ci chodzi? Ja uczę się Błgoraju- to filia UMC. rektorem jest prof. Grabias.
Nie wiem jak to jest u innych ludzi, którzy pisza wiersze, ale ja nie zwracam większej uwagi na budowę utworów. Całkiem inaczej wygląda sprawa z prozą: poprawiam cały czas i ciagle nie jestem zadowolona z tego, co napisałam. Rzeczywiście nie zastanawiam się nad formą, ale jak dostane tzw. natchnienia, to nie nadążam pisać. :wink: Co do wersologii to waśnie zaczynam ten dział na poetyce-zgroza. Współczuje egzaminu, ale pomyśl pozytywnie: Ty będziesz miał to już za sobą, a ja wręcz przeciwnie.
Hmm Ziejka? A o jaką uczelnie Ci chodzi? Ja uczę się Błgoraju- to filia UMC. rektorem jest prof. Grabias.
Nasher-Wiersze pisze co prawda ale oceniać nie potrafie chociaż twoje mi isę podobają masz talent
Maugrim-Nasher nie podlizuj się!!!!!!
Maugrim-Nasher nie podlizuj się!!!!!!