Nic mnie nie zdziwi po tym jak przeczytałem, że w Stanach Zjednoczonych pies potrącił kobietę samochodem. No cóż zwierzęta i dzieci wyraźnie robią się coraz mądrzejsze skoro gaz i sprzęgło to dla nich bułka z masłem. Ewolucja robi swoje
Ja sam z doświadczenia wiem że jeżeli samochód został na biegu to ruszy... Ehh kolegi rodziców kosztowało to dwa tysiące bo kolega będąc w stanie trzepnął w jakiegoś grata i właścicielka zaczęła policją straszyć o małe odrapanie... więc było trzeba zapłacić... A on chciał tylko szybę otworzyć a to wymagało lekkiego przekręcenia żeby automat włączyć...a nie do oporu... samochód zareagował jak musiał i kolizja gotowa