Właśnie przeczytałem Książkę Nika Pierumowa "Pierścień mroku" część I
Spodobała mi się i popędziłem do biblioteki po next części.
Jest to historia dwóch krasnoludów i hobbita.
Jestem ciekaw czy ktoś jeszcze zainteresował się to książką? Co o niej myślicie?
Ja czytałem całą trylogię. Ciekawa książka osadzona w świecie Tolkiena. Odnosże tylko wrażenie, ze Pierumow trochę przesadził z zagrywkami rodem z kiepskich sesji RPG.... Bohaterowie pod koniec są napakowani jak jacyś półbogowie a o ich sprzęcie lepiej nic nie mówić już.
ksiązka jest bardzo dobra... niem oge tylko trafic na tom I, za to juz chodza plotki, iż pojawi sie Tom IV!!!!!
To moze byc naprade ciekawy...
A jesli chodzi o "napakowanie", to sam Pierumov sam przyznaje, ze uległ pokusie. W koncu tolkien pozostawił wiele nie dopoiwedzen w swojej ksiazce, a Pierumov opierał sie na osobistych notatkach samego Tolkiena, udostępnionych przez syna Tokiena, Christophera.
Wkurzyło mnie tylko jedno. Z jaką dziecinną łatwością Folko ubił Olmera. Niby przedtem jak próbowali to za Chiny nie umieli, a potem w szarych przystaniach jeden celny rzut i gotowe.
Czytałem wszystkie książki odnoszące się do Śródziemia i muszę powiedzieć, że są bardzo dobre. Pierumov przesadził oczywiście w kilku miejscach z "dopakiem" postaci, ale przygody ciekawe. Było kilka wątków, których do końca nie zrozumiałem, ale spoko. Kilka ciekawych pomysłów m.in. z Orthankiem i krajami na południowy wschód od Gondoru. Dobra książka. No i zakończenie trochę dziwne.
Ja czytałem tom pierwszy i nie zmogłem ksiąrzka niezbyt mi się podobała. Zdziwił mnie na początku pomysł kontynuacji dzieł Tolkiena ale stanowczo się rozczarowałem. Moim zdaniem książka najlepsza nie była i obstaje z tym że jak się uważa za dobrego pisaża niech własny świat wymyśli a nie kożysta z cudzego dorobku, moim zdaniem łamiąc to co Tolkien zrobił.
Buhahahaha *spada z krzesła* Hłopie nieźleś to wymyślił. Nie sztuka wymyślić własny świat, sztuka to kontynuować dzieło, które tak wielki mistrz jak Tolkien zaczął. A nie zniszczyć tej atmosfery, którą tak dobrze stworzył Tolkien
Widzisz i tu jest problem dla mnie właścnie Pierumow zniszczył to co Tolkien zaczął... A wymyslenie świata takiego jak Tolkienowski uważasz za rzecz łatwą? Jeśli tak na rynku powino być mnóstwo książek w ogromnych opisanych światach.. Fenomen Tolkiena w dużej mierze polegał na świecie w którym akcje umieścił i który bardzo skrupulatnie określił...
Czytałem tę powieść około 4 lata temu i pamiętam, że miałem mieszane uczucia. O ile pierwszy i drugi tom czyli ''Ostrze Elfów'' i ''Czarna Włócznia'' można próbować nazwać próbą kontynuacji LoTR-a z uwagi na dosyć podobny klimat i styl, o tyle tom III, czyli ''Adamant Henny'' to już jest literacka jazda bez trzymanki. Wszystko wyolbrzymione i przejaskrawione. No i to odjazdowe zakończenie. Swoją drogą ogladając filmowego LoTR-a Jacksona i monumentalne bitwy o Rogarty Gród i na polach Peleonoru, człowiek się trochę dziewnie czuje, jeśli pomyśli, że te bitwy, z uwagi na liczebność armii to był pikuś w porownaniu z tymi u Pierumowa . Tak czy siak fan Trylogii Tolkiena powinien przeczytać i wyrobić sobie własne zdanie.