[BGI] Sarevok

Cytat

No taa, ale zauważ jak Gorion szybko zasuwał w Sarka z mag. pocisków(Akceleracja w BG1?!), to go zmotywowało, w końcu ile w gościa można walić aż padnie tongue.gif

"Daer'Ragha (czy jakoś tak) Oczyszczenie Aury" Zaklęcie dostępne wyłącznie przy użyciu ShadowKeeper'a 4 poziom... wymiata \m/
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Diego de Gallin dnia wto, 19 sie 2008 - 15:29 napisał

Nie, wydaje mi się że zawsze jest taki trudny, OzPnWM dodaje tylko zadania i kilka lokacji, ale nie utrudnia już istniejących zadań.

A ja rzekłbym, że w pewnym znaczeniu dodatek nawet ułatwia nam walkę z Sarevokiem. Dzięki temu, co wyżej napisał Diego, możemy zdobyć więcej doświadczenia i mieć lepsze przedmioty. To powoduje, że stajemy przeciw Sarevokowi, bardziej przygotowani.
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Odpowiedz
To że łatwiej się walczy z 50 poziomie jest oczywiste , ale Złotemu chodziło chyba o to czy Sarevok dostał jakieś wsparcie z północny .
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Tamc. dnia wto, 19 sie 2008 - 23:22 napisał

A ja rzekłbym, że w pewnym znaczeniu dodatek nawet ułatwia nam walkę z Sarevokiem. Dzięki temu, co wyżej napisał Diego, możemy zdobyć więcej doświadczenia i mieć lepsze przedmioty. To powoduje, że stajemy przeciw Sarevokowi, bardziej przygotowani.

W sumie taa.... Ale Sarevok też dropi jakieś fajne przedmioty, może są dodane, a może miał je też bez dodatku ale nie można było ich wziąźć.
Chociaż przedmioty z "podstawki" BG1 działają po wyeksportowaniu do dwójki, a te z OzPWM nie, to raczej dodane.
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Tamc. dnia wto, 19 sie 2008 - 23:22 napisał

A ja rzekłbym, że w pewnym znaczeniu dodatek nawet ułatwia nam walkę z Sarevokiem. Dzięki temu, co wyżej napisał Diego, możemy zdobyć więcej doświadczenia i mieć lepsze przedmioty. To powoduje, że stajemy przeciw Sarevokowi, bardziej przygotowani.


Przedmioty może lepsze ale Sarevok też się troszke zmienił żeby było nam trudniej
Rany dawno tu nie wchodziłem i widzę że nie podoba wam się przyzwanie potworków na Sarevoka. Bohatersko czy nie to i tak tylko gra. Burmistrz mojego miasta nie wynagrodzi mnie za to że zabiłem na kompie Sarevoka. Więc dla mnie zabicie go nie musi być bohaterskie ale skuteczne.
Tak mi sięwydaje
Odpowiedz

Cytat

Przedmioty może lepsze ale Sarevok też się troszke zmienił żeby było nam trudniej
Rany dawno tu nie wchodziłem i widzę że nie podoba wam się przyzwanie potworków na Sarevoka. Bohatersko czy nie to i tak tylko gra. Burmistrz mojego miasta nie wynagrodzi mnie za to że zabiłem na kompie Sarevoka. Więc dla mnie zabicie go nie musi być bohaterskie ale skuteczne.
Tak mi sięwydaje

Nikt nie mówi, że musi. Nikt też nie mówi, że za charyzmę i bohaterskie czyny burmistrz obsypuje złotem.

Po prostu ja tak uważam. I tyle. ;>

Grając w coś, wczuwam się w postać, którą gram, a wiem, że jakbym teraz miał dostać miecz, drewnianą tarczę i stanąć oko w oko z Sarevokiem, to rzucił bym się na niego krzycząc "Giń śmierdzielu!". Z różdżki, która nie wiedząc jakim cudem znalazła się w mojej kieszeni nie skorzystałbym i nie przywoływał stworów.

Bohater umiera raz... ~~
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Odpowiedz
Bądź bohaterem a nie głupcem i taktycznie wycofaj się na z góry upatrzone bezpieczne pozycje;) wow z drewnianą tarczą Tamc to faktycznie byś nie miał nawet kiedy tej różdżki wyciągnąć
Odpowiedz
No właśnie, istnieje pewna granica między bohaterskością a głupotą czy po prostu samobójstwem. Ale jak Tamc. powiedział, trzeba się wczuć w postać, może ten koleś z mieczem i drewnianą tarczą to jakiś high-level ze zdjętym ograniczeniem doświadczenia, to takiego sarka rozwala w kilka rund
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Tamc. dnia czw, 28 sie 2008 - 02:24 napisał

Po prostu ja tak uważam. I tyle. ;>


No tak w sumie każdy może się wypowiadać jak uważa inie mam żalu. Każda technika jest dobra tylko zależy jaką wybierzemy.

Eee a Złoty mówisz że czemu głupotą jest zabicie tego cieniasa za pomocą summonów??? Nie rozumiem tego. Ja to nazywam jak i wasze solo na niego "taktyka" i już, a nie głupota. Więc trochę dziwnie to nazwałeś.
Odpowiedz
Wydaje mi się że Tamc. ma dusze prawdziwego paladyna, ja sadzę że jak by mnie nagle wrzucić do BG w towarzystwie Sarevoka (np. do tej jego kaplicy), to chyba też bym się rzucił jak Tamc. z mieczem i drewnianą tarczą na niego, no i oczywiście z okrzykiem "hyr na nich" .
Odpowiedz
W takim razie wychodze na tchórza. O nie moi drodzy nie ma bata. Udowodnie wam że jestem coś wart. Zabije go bez pomocy potworów żeby nie było
Odpowiedz
Ja nie powiedziałem że to jest dobry pomysł, jak bym jakimś cudem to przeżył (i umiał bym jeszcze myśleć) stwierdzi bym że postąpiłem bardzo głupio.

Ale wierzymy w ciebie, dasz rade go zabić, tylko przygotuj sobie dużo mikstur życia .
Odpowiedz
Ja bym taktycznie znikał w cieniu i w plecki.... to tak jakbyś na "dichu" strzelił prosto na największego ochroniarza...na klate nie da rady ale boczkiem boczkiem... i bohatresko i skutecznie;)
Odpowiedz

Cytat

Wydaje mi się że Tamc. ma dusze prawdziwego paladyna

Raczej głupca, który wierzy, że i tak mu się uda zrobić to co chce. ~~

Cytat

Każda technika jest dobra tylko zależy jaką wybierzemy.

Dobra jest ta, która jest skuteczna. A jeśli do takiej dodasz styl i grację, wtedy taktyka jest po prostu elo. ;>

Cytat

Zabije go bez pomocy potworów żeby nie było

A rób to jak chcesz. Mówię tylko, że lubię wygrywać takie walki w fajny i miły dla oka sposób, a w żadnym wypadku nie zmuszam Cię do np. właśnie walczenia bez przywoływania potworków.
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik SIEPACZ dnia czw, 28 sie 2008 - 12:02 napisał

Eee a Złoty mówisz że czemu głupotą jest zabicie tego cieniasa za pomocą summonów??? Nie rozumiem tego. Ja to nazywam jak i wasze solo na niego "taktyka" i już, a nie głupota. Więc trochę dziwnie to nazwałeś.

Ja miałem na myśli bez summonków ze słabym ekwipunkiem. Nie chodziło mi o summony bo sam go z ich pomocą zabiłem
Odpowiedz
Aa to zwracam honor ziomuś sumonki żądzą Ale i tak zabije go bez pomocy żeby wam udowodnić
Odpowiedz
Rzeczywiście, OzWM nie dodają zbyt dużo Sarevokowi, ale nie wiem, czy ktoś z was próbował walczyć z nim z zainstalowanym dodatkiem NToSC. Jeśli nie, spróbujcie i się wypowiedzcie. I nie mówię o taktyce na summonki, bo wtedy to specjalny problem nie jest.
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Wykonc dnia sob, 30 sie 2008 - 10:25 napisał

Rzeczywiście, OzWM nie dodają zbyt dużo Sarevokowi, ale nie wiem, czy ktoś z was próbował walczyć z nim z zainstalowanym dodatkiem NToSC. Jeśli nie, spróbujcie i się wypowiedzcie. I nie mówię o taktyce na summonki, bo wtedy to specjalny problem nie jest.

A czytałeś poprzednie posty? Tak, grałem, rzeczywiście walka bez sumonków jest o wiele trudniejsza niż bez OzPWM, np. towarzysze Sarevoka są niewidzialni, bez dodatku chyba nie, poza tym zainstalowałem dodatek dopiero pod koniec, więc nie miałem dostępnych obszarów z OzPWM, tylko utrudnioną walkę.
Odpowiedz
Masz rację, ja mam zwyczaj pisania OzPnWM jako NTotSC, więc to przeoczyłem. Pojawiają się też (chyba) niewidzialne horrory bitewne.
Odpowiedz
A czy to nie są czasem zwykłe Szkielety-wojowniki? Są bodajże 4 w świątyni Bhaala.
Odpowiedz
← Baldur's Gate

Sarevok - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...