Użytkownik Deunan dnia śro, 02 sie 2006 - 09:19 napisał
Aaaargh, wy to wszystko byście chcieli od razu. Ja mam tylko taką sugestię - zwiedzać, zwiedzać i zwiedzać. Grobowce, jaskinie przemytników, forty, pobawić się w złodzieja, wkurzyć jakiegoś strażnika w Vivek, nabroić w skarbcu jakiegoś rodu, zatłuc kolesia na plantacji i wziąć sobie daikatanę... Nie chce mi się wymieniać...
[post="46660"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
Wkurzanie strażników w Vivek jest absolutnie niekorzystne. Zabierając im zbroje, przestają mnie kochać Rzucają sie na mnie i nie są już potulni jak baranki (w złotych maskach).