- A więc tak - zaczęła opowiadać dziewczyna - Zawody Mistrzyni Sayuri nie są takie typowe jak mistrzostwa Kanto i Johto. Jest około trzynastu wyzwań. Każde z nich dotyczy czegoś innego. Zazwyczaj chodzi o zdobycie jakiegoś przedmiotu czy pokonanie kilku pokemonów naraz. Czasami bywa to brutalne. Bardzo brutalne - tutaj na chwilę przerwała - W każdym bądź razie na zawody można się albo zapisać albo zostać zaproszonym. Droga postępowania jest inna. W pierwszym przypadku będziesz musiał pojedynkować się z jakimś dziwnym wicemistrzem . Nikt nie wie ile ich dokładnie jest. Każdy trenuje różne pokemony. Dodatkowo siedziba zostaje ujawniona jeżeli tylko wykażesz wolę walki. Drugi przypadek jest jeszcze całkiem porąbany. Zaproszenie i odznakę Gwiazdę Nowego Początku dostaniesz jak przejdziesz pierwsze losowe wyzwanie. Co do Mistrza Giovanniego to trenuje on ziemne pokemony . Pokonując go dostaniesz odznakę ziemi, ale musisz być już znanym zawodnikiem. Powinieneś mieć za sobą potyczki z mistrzem Brockiem, mistrzyniami Misty i Eriką oraz porucznikiem Surgem. No a jak było na targu ? Kupiliście coś
- Ja nabyłem Cindaquila - powiedział Kenny - A nasz Chris spłukał się z całej kasy kupując Mankeya i Vulpixa
- Gratuluję zdrowego rozsądku - powiedziała chłodno Yuki - Udowodniliście jacy jesteście mądrzy. Chętnie zobaczę jak będziecie sobie radzili z nieujarzmionymi pokemonami.