Jest to znany sposób, bardzo czasochłonny. Jednak jakoś trzeba spylić rzeczy powyżej 5000. Moim zdaniem jest to największy błąd jaki zrobili panowie z Bethesdy, nie umieszczając w grze postaci z większą ilością pieniędzy.
A moim nie. Jest to bardziej realistyczne (no przecież jak ktoś jest już strasznie bogaty - to po co ma być jeszcze kupcem - i to wśród niezbyt bogatych ludzi? [ewentualnie elfów, orków...]) i trzeba trochę pomyśleć.
aaa...ale moja tarcza sie nazywa Sługa Azury czy jakoś tak i mi sie pomyliło
Znooowu mam problem...chodzi o prowokowanie. Mam czas prowokowanie istoty i humanoida. I teraz OCB? Na dotyk to podchodze to jakiegoś najbliższego potencjalnego wroga i go "prowokuje" a on nic. Czy nie powinien mnie zaatakować? Bo chyba to nie działa tylko na potwory (kraby, szczury itp.) bo to bez sensu by było...(i tak te stworzenia nie przepadają za mną i gdy tylko mogą, rzucają sie na mnie.
[Dodano po chwili]
Boooże gram, gram, gram i okazuje sie że jeszcze tyyyle nie wiem i jeszcze więcej nie widziałem
Jak zostać wampirem? (w podstawowej wersji Morrowinda bez modów, dodatków i innych wodotrysków). I jakie są tego (zostania wapmierem) efekty?
Właściwości przedmiotów podnoszące siłę, lub...kody.
W tym drugim przypadku w konsoli przywoływanej tyldą wpisujesz:
Set Strength 120
[120 to przykładowa liczba, można wpisać inną; więcej kodów masz tutaj ]
Musisz mieć przedmioty w które można zaklnąć jak najwięcej mocy(np. deadedryczne) i zaklinasz w nie na stałe siłę. Jeśli całe twoje opancerzenie tak zaklniesz to będziesz mógł nosić ponad 1000 kg w ekwipunku.
Elo, jestem kompletny początkującym w Morrowinda i mam pierwsze pytanie;): W pierwszym mieście ludzie mówią, ze znajdują sie w jaskini jacyś bandyci. Wiec znalazłem jakaś jaskinie ale tam jest jakiś mag, ktory caly czas mnie atakuje:/ I tu moje pytanie czy to jest ta jaskinia?
Wiesz, istnieje wiele jaskiń na Vvardenfell i mimo iż ludzie o nich rozprawiają, nie znaczy to, że związane jest z nimi jakowe zadanie... jeśli jednak grota którą masz na myśli zwie się Addamasartus to jest to właśnie ta...
Hmm kasę na początku zbierałem jako złodziej (kradłem wszystko co miało dziesięciokrotną wartość swojej wagi) No i można iść do upiornej bramy i tam BAARDZOOO dużo ukraść. Za zarobioną kasę trenowałem skradanie się i zabezpieczenia co zaowocowało jeszcze większą ilością gotówki a potem to jak chcesz. To co napisałem tyczy się w większości zdobywania kasy i jak rozwiniesz postać już na około 10lvl z samych zabezpieczeń i skradania się to trenuj jakiś oręż bo inaczej rozwalać cię będą rzeczy takie jak szczury(tu może trochę przesadziłem:D) i młokosy. Ja zaczynałem w podobny sposób i mam teraz 26lvl i radze sobie świetnie (leśny elf, złodziej-łucznik)
Pu tez mam pytanie. Kradłeś, ze nikt nie wiedział czy wchodziłeś do sklepu brałeś wszystko i uciekales?
Odpowiadając pośrednio na pytanie Lulikota - po pierwsze lepiej nie posuwać się do kradzieży na oczach ofiary, gdyż grzywna rośnie wtedy proporcjonalnie do wartości kradzionego przedmiotu (oczywiście można zapłacić w gildii złodziei połowę tej sumy, by zostać oczyszczonym z zarzutów), a po przekroczeniu swoistego limitu cenowego przywłaszczonych dóbr, może nas nawet czekać kara śmierci (!) i będziemy traktowani w oczach obywateli nie inaczej, niż zwykły rzezimieszek i morderca. Po drugie, NIGDY nie próbuj sprzedawać okradzionej osobie jej własnych przedmiotów, gdyż po prostu rzuci się na Ciebie z okrzykiem "Złodziej!". Ja co prawda przeszedłem grę nie kradnąc właściwie nieomal żadnego przedmiotu (ostatnim razem nie dołączałem nawet do gildii złodziei), tylko sprzedając dobra odebrane wrogom. Dzięki temu, zabawa chociaż staje się trudniejsza, to cieszymy się z każdego otrzymanego w ramach nagrody za misję przedmiotu, na który gdybyśmy posiadali więcej grosza nie chcielibyśmy nawet patrzeć.
I kolejne pytanie;) Ludzie nie chcą ze mną handlować bo mam "księżycowy cukier", skąd mogę wiedzieć czego mam sie pozbyć? Na początku chciałem sie przyłączyć do gildii złodziei ale potem pomyślałem, ze lepiej bym pasował do wojowników. Czy mogę sie przyłączyć do dwóch gildii?
Oczywiście, możesz przyłączyć się do wielu gildii, aczkolwiek tylko do jednego z Wielkich Rodów (Redoran, Hlaalu, bądź Telvanni), a księżycowy cukier to składnik alchemiczny (dodam że silny narkotyk), który wygląda jak białe, małe kosteczki. Możesz go sprzedawać tylko Khajiitom (te kotopodobne stworzenia), np. U Ra'virra w Balmorze
Jeśli masz na myśli tegoż w gildii złodziei (Habasi Słodkie Usta), to najprawdopodobniej musisz zdobyć rangę Czarnej Kapuzy (4 poziom awansu w gildii) - musisz wykonać dla niego kilka zadań, jak i rozwinąć swe umiejętności złodziejskie, natomiast w Towarach Ra'virra w Balmorze "Kot" winien kupić od Ciebie cuksu bez zastrzeżeń
Znasz sie na grze;) Ja grałem w Gothica i kiedy przeszedłem go chcialem spróbować Morrowinda a potem może Obliviona. I Kolejne pytanie;) Jak awansować o poziom bo myślałem, ze moze jest podobniej jak w Gothicu a tu pustka:/
Aby awansować na wyższy poziom doświadczenia, należy przede wszystkim rozwijać swe umiejętności główne oraz poboczne, treningiem u nauczycieli, bądź też praktyką (np. w wypadku Akrobatyki skacząc, Zabezpieczeń otwierając zamki, Magii Przywróceń wykorzystując zaklęcia uzdrawiające). Co czas jakiś powinieneś zdobywać wyższy stopień zaawansowania w danej czynności (poinformuje Cię o tym komunikat na dole Ekranu). Kiedy łączna wartość zwiększonych umiejętności osiągnie 10 (niezależnie czy będzie to awansowanie w tylko jednej z nich, czy też w kilku), zdobędziesz poziom. Z pewnością system zastosowany w Morrowindzie jest znacznie bardziej realistyczny niż w serii Gothic - ostatecznie praktyka czyni Mistrza, chociaż posiadając dużo złota również można szybko się podszkolić
I znowu ja;) Tym razem mam kłopot z zadaniem. Kiedy dołączyłem do Ostrzy miałem zadanie "przysługa" kogoś tam i tu sie zaczyna problem:/ Miałem przynieść mu jakaś kostkę, żeby odpowiedział na moje pytania no i tak: jestem już w tym "mieście" gdzie powinienem szukać kostki ale jej tam znaleźć nie mogę. Help!.
Kostkę tę (a właściwie Łamigłówkę), odnajdziesz w krasnoludzkich ruinach Arkngthand, kawałek od Fortu Księżycowego. By się tam dostać, wyrusz z Balmory południową bramą (tą przy stanowisku łazików, tych wielkich, owadopodobnych stworów), przekrocz dwa niewielkie mosty, idź czas jakiś naprzód, gdy ujrzysz w oddali na wprost od siebie mury Fortu obierz kierunek w lewo, ruszaj kawałek pod górę, winieneś się tedy znaleźć na długim moście wykonanym z jakowego metalu, po jego przekroczeniu na prawo od Ciebie znajdować się będą ruiny Arkngthand, kostka znajduje się w środku.