Na stronie Might & Magic Ubisoftu, ukazało się tło wyobrażające rzymską dziesiątkę złożoną z "mocomagicznych" ikonek, potworów, portretów. To rzecz jasna czytelny dla fanów dawno już porzuconego cyklu cRPG, Might and Magic, sygnał – "robimy X!"
Póki co oficjalnej zapowiedzi jeszcze nie ma, firma jest teraz na etapie robienia szumu dookoła sprawy. Zakładam więc, że jak już sobie wszyscy w branży pospekulują, poprzypominają czytelnikom (ewentualnie widzom) o roli jaką odegrała seria dla gatunku, to wtedy padnie oficjalna deklaracja – "tak jest, pracujemy nad grą".
W międzyczasie, drodzy czytelnicy, proponuję lekturę recenzji dwóch ostatnich dobrych cześci M&M – szóstki oraz siódemki. Potem cykl tak raźno zasuwał po równi pochyłej, że wykopyrtnął się ostatecznie na dziewiątce.