No dobra, sesja wróciła! Wiem, że niektórzy z was mają teraz czerwcowy sajgon związany ze szkołą więc nie będe zbytnio nalegał na częste odpisywanie. Prosiłbym byście przeczytali po kilka stron ze swoich częsci by spowrotem wrócić do realiów Sesji. Pocieszcie sie tym, ze ja to muszę wszytsko przeczytać by sobie przypomnieć jak chciałem was pozabijać...
.
[Dodano po chwili]
To co tu napisze będzie 'trochę' kontrastować z moim powyższym wpisem.
Sesja zostaje zawieszona na czas nieokreślony. Spowodowane to jest:
a) spadkiem zainteresowania graczy i moim
B) początkiem sezonu wakacyjno-wyjazdowego
c) moimi sprawami osobistymi
Od razu uprzedzam, ze nie chce tu teraz żadnych scen, przeprosin, kajania się i meaculopowania. Nie winię nikogo za stan rzeczy i traktuje to jako coś normalnego. Prawda jest taka, że lada dzień zaczniecie/zaczniemy (mam taką płonną nadzieje) wyjeżdżać i prowadzenie sesji będzie już totalną niemożliwością. Już zaczynam mieć kłopoty z synchronizacją. Poszczególne grupy muszą się w końcu kiedyś spotkać. Ale jak jedna z nich zaczyna sie opóźniać to zaczynają się dla mnie schody. Bo albo mogę nie odpisywać, albo mogę lać wodę, albo mogę improwizować co tylko doprowadzi do rozmycia fabuły. A poza tym ja nie mogę ciągle bawić się w żandarma który będzie ganiał na gg czy pm'ach ludzi by pisali. Jeżeli tego nie robią znaczy to, że sesja ich już nie kręci .
Pomysł na sesję zrodził się po obejrzeniu sesji AvP na forum Ankaia. Postanowiłem go trochę zmodyfikować dodając lekko epicki rozmach rodem z NNSO. Jak widać średnio to wyszło.
Poza tym nie będę ukrywał, ze ostatnimi czasy różne dziwne rzeczy chodzą mi po głowie i nagle, mając w końcu aż za dużo wolnego czasu (4 miechy wakacji bądź co bądź), odpisywanie nabrało dla mnie cech średnio przyjemnego obowiązku. Może to dlatego, że skończył mi się kocioł w szkole i nie muszę się już tak odstresowywanie
.
Wiem, ze nie jest to w porządku w stosunku osób którym zależy na Sesji i które czekały na jej powrót ale wobec przedstawionych powyżej przeze mnie argumentów muszą się z tym pogodzić.