hmmmmm....z tego co gralem w takie gry, to pamietam ze bylo tom kilkadzesiat graczy i klikaset potworow ktore sie odnawialy zreszta jak gracze a chodzi mi o gre DrakEden jezeli wiecie o co mi chodzi
Czyli to co zrozumiałem to lubisz grać z innymi ludźmi ?? :mrgreen: A ja grałem chyba tak jakby wszystko połączyć czyli z ludźmi i zwierzętami a były w tejże grze dwa klany: ludzi i wampirów...
L2 toretyczniej jest pvm ale zdarzają się (czego nie raz byłem świadkime oraz ofiarą/wygranym) pvp, na ogół gdy serv od moobów pada...Wtedy moobów nie ma ale gra działa...i znudów zaczyna się pvp:]
Błąd. PVM w L2 to tylko grindowanie, dropy, kilka questów no i najpotężniejsi bossowie. Ponieważ mało z nas gra na serwerach oficjalnych, wezmę pod uwagę prywatne. Wtedy liczy się tylko pvp, do którego czasami jest się nawet zmuszanym/prowokowanym. Oczywiście jest alternatywa dla osób, które wolą grać na "support", np bufferzy, ale też i zwykłe profesje, np ja wybieram Bladedancera, który jest uzupełnieniem dla buffera, ale równoczesnie jest bardziej efektywny na pvm solo. Jednak grać pvp BDkiem trzeba umieć i zdarza mi się że zostaję ni z tąd ni z owąd zdjęta. Jeśli odpowiem i przegram, jestem nazwana noobem, jeśli nie odpowiem, noobem albo carebearem, wygrywanie mi się nie zdarza, bo pvp to nie mój styl gry. I martwi mnie to że nie mogę grać po swojemu :\
tutaj dosc duzo zalezy od kwestii rates na serwie, ogolnie l2 jest jednym z najlepszych (jesli nie najlepszym) pvp mmorpgiem, WoW raczej podchodzi bardziej pod pvm, l2 w stosunku do wow jest monotonny jak cholera
Jak szukacie dobrego darmowego mmorpg to tylko silkroad. Jak ktos nie lubi pvp to nie musi brać w nim udziału, tam nie ma czegoś takiego jak w ultimie że każdy może do Ciebie podejść i Cię zabić. Jak chcesz walczyć z graczem to musisz mieć założony specjalny kaptur, przeciwnik też oczywiście. A gierka jest naprawdę świetna, polecam.
w L2 ze względu ze pykam głównie gladem/sorcem nie mam raczej szans w pvp
ale gdzie indziej to chętnie pojedynkuje się... :]
a walki z mobami to przeca standard...
Ja wolę PvM, poprostu wybijanie potworów jakoś bardziej mnie kręci niż walka z graczami, a zazwycząj jest to bezpieczniejszy sposób na expienie, bo potwory w przeciwieństwie do graczy (choć nie wszystkich) nie myślą
Dla mnie zawsze większą frajdę zabijanie graczy. Co to za przyjemność zabić niemyślącego mobka, jak można 10 minut trudzić się z innym graczem. O wiele większa satysfakcja, a ludzie, którzy grają gry tylko poto, żeby "expić" moim zdaniem marnują sobie życie.