Spostrzegłem u Hassana( a dobre pomysły warto kopiować), więc i u siebie zamieszczam. Do bezpośredniego komentowania poczynań mojej gromadki owieczek. Więc moje owieczki sio stąd! A kysz! Byście nie psuli sobie zabawy. Wiem, nie ma jeszcze nic do komentowania, ale później mogę zapomnieć wciągnięty w wir wydarzeń. Moi gracze sio!
Ja tam jeszcze nikogo nie skreślam, święta mogą czasem długo trwać. To wina pradawnych, że kolizje gwiazd spowodowały, iż nasz serwis ma urodziny w złym miesiącu (choć lepiej teraz niż w sesji).
Skoro postać Tajskiego nie udzieliła zainteresowanym dalszej pomocy i poprowadziła postać w zupełnie innym kierunku, uważam, że powinieneś Krix mu zrobić Han Solo moment - pojawi się w ostatniej chwili i przeszkodzi złym ludziom w osiągnięciu swojego złego celu.
[Dodano po minucie]
Czyli - podpowiedź, ostateczny showdown w miejscu pracy pana Louisa.
Ja tak ogólnie to plan mam. Byłem/jestem przygotowany na to, że Ty nie chciał z nimi ruszyć. Dzięki temu będzie można poszerzyć cały obraz scenariusza. Mój problem jest w tym, że zrobiłem to zbyt rozlegle. Od początku powinienem pewnie to wszystko troszkę bardziej streszczać, bo tak jesteśmy gdzieś za połową mojego planu i do grande finale jeszcze spora droga. Dla tego wiem, że nie skończę tego. Ale chcę to jako tako dopiąć i potem się pomyśli co z tym fantem zrobić. Bo na pewno chcę opowiedzieć historię która mi się po łbie pałęta i którą uznałem za dobrą do zabawy z graczami.
ługabugabuga nie no umarłem
Wychodzi na to, że wikipedia w przyszłości wciąż będzie takim wielkim śmietniskiem, dla kogoś, kto nie posiadł nadzwyczajnych umiejętności wyszukiwania
Świetne te wstawki, podobają mi się! Zajebiście wprowadzają w klimat.
Poczekam chwilę na rozwinięcie akcji i zapytam o coś, bo meksykanin i granica kojarzą mi się tylko z jednym.
A, stary, wyluzuj, bo babka wyzionie ducha nim skończą gadać Co zdanie kaszle