Demon
Ilość postów: 15146
Klasa: Demonolog
Dobrze powiedziane, świetnie napisane. Pominąłeś jednak jeden, bardzo przykry fakt związany z filmem - niepowetowaną krzywdę, jaką ta produkcja wyrządziła, praktycznie bezpowrotnie, swemu literackiemu pierwowzorowi i całemu gatunkowi, z którego się wywodził. Na długie lata - ba, dziesięciolecia, Magia i Miecz była synonimem tandety, prymitywizmu i tępego antyfabularnego mięśniactwa. Powstałe później imitacje schematu stworzonego przez "Conana" skutecznie uniemożliwiły wielu autorom jakiekolwiek publikacje choćby zbliżone tematyką do oryginalnych przygód Cimmeryjczyka. Przygód, które skądinąd stanowią całkiem niezły kawałek literatury. Lecz o tym wielu dowiedziało się dopiero po wielu latach, gdy recenzowany tu film przebył kilkukrotnie drogę ze śmietnika na piedestał i z powrotem.
Wódz klanu
Ilość postów: 851
Klasa: Ork
Mam mieszane uczucia co do filmu.
Niby fajny i chętnie do niego wracam ale przedstawiona w nim postać Conana tak bardzo odbiega od oryginału w sensie z książki.