Tak uznał Cronenberg w wywiadzie z MTV.
Christopher Nolan stworzył trylogię filmów o Batmanie, cieszących się dużą popularnością i uznaniem. Cronenberg ceni jednak Nolana jedynie za "Memento". Uważa, że filmy o człowieku-nietoperzu są mało interesujące, a adaptacje komiksów nie mają takiego potencjału jak na przykład horrory, nie mogą być sztuką i zawsze będą zajmowały mniej zaszczytne miejsca w popkulturze. Czy ktoś tu za dużo wypił?
Jakby tego było mało, Cronenberg powiedział, że filmy o superbohaterach są tylko komiksami, a komiksy zawsze będą tylko dla dzieci. A osoby, które uważają "Mrocznego Rycerza Powstaje" za rewelacyjne dokonanie kinematograficzne są osobami, które nie mają pieprzonego pojęcia, o czym mówią. Śmierdzi mi tu zazdrością i zawiścią, a wam?
Jeśli ktoś by miał jakieś wątpliwości – ten człowiek nie wie, co mówi. Raz, że nie powinno się skreślać żadnych filmów przed ich obejrzeniem, a dwa, że wyraźnie czuć od niego zazdrością. Krótko mówiąc – heretyk!