Wiele osób pewnie zdziwiło się, gdy w "czerwonym" zakończeniu Mass Effect 3 po napisach końcowych ujrzało biorącą oddech postać w mundurze N7. Czy to był Shepard?
Większość uznała, że tak. BioWare wreszcie potwierdza, że to prawda. Partnerka bohatera, gdy umieszcza jego imię na ścianie pamięci, patrzy w górę zamyślona, co ma sugerować to, że nie pogodziła się z jego śmiercią. Gdy Normandia odlatuje, jest nadzieja, że zakochani znowu będą razem – mówi Tully Ackland, community manager w BioWare.
Teraz w głowie każdego fana rodzą się różne pytania – Szykuje się kolejne DLC? Będzie kolejna część przygód Sheparda? Niestety nie wiemy. Liczymy, że to ostatnie. Bo kto nie chciałby wziąć udział w kolejnej kosmicznej przygodzie ze znanym komandorem w roli głównej?