Przeciągające się losy serialu Battlestar Galactica: Blood & Chrome w końcu można uznać za rozwiązane. Zgodnie z oświadczeniem prasowym SyFy, tytuł ten nie trafi do telewizyjnej ramówki. Wciąż jednak jest nadzieja.
Fani BSG mogą czuć się zawiedzeni, bowiem jeszcze w październiku 2010 roku projekt otrzymał zgodę na stworzenie dwugodzinnego odcinka pilotażowego. Prace nad nim zakończyły się dopiero w listopadzie ubiegłego roku, jednak od tamtego czasu dyrektor oryginalnych programów stacji, Mark Stern, uparcie twierdził, że o dalszych losach serialu zdecyduje rachunek ekonomiczny. W końcu zdecydował i znamy treść oficjalnego ogłoszenia prasowego w tej sprawie.
"(...) Nasz entuzjazm do tego ambitnego projektu nie opadł. Chcemy to zrealizować w formie, jaką planowaliśmy od początku – ma być to przełomowy serial internetowy, który dotrze do ekranów na całym świecie. 90-minutowy pilot będzie emitowany w formie filmu na kanale Syfy w niedalekiej przyszłości" – tak brzmi fragment oświadczenia prasowego Sterna, które nie pozostawia żadnych wątpliwości. Blood & Chrome nie ma szans zaistnieć jako pełnoprawny serial na srebrnym ekranie, zaś jego odcinek pilotażowy co prawda pojawi się na SyFy, jednak data emisji pozostaje wielką niewiadomą.
Widać jednak światełko w tunelu dla tego projektu, bowiem Stern nie przekreślił szans serialu w formie jego internetowej emisji. Za taką decyzję odpowiadać ma nie znająca litości sytuacja ekonomiczna stacji, która ostatnimi czasy produkuje seriale niskich lotów, przy okazji pozbywając się tych o dużym potencjale jak chociażby Stargate: Universe.
Będzie wam przeszkadzało, jeśli Blood & Chrome obejrzymy jedynie w internecie?