Hm. Nie znam zbyt dobrze The Smashing Pumpkins (głównie mi się kojarzą z "The Everlasting Gaze"), ale nabrałem do nich nieco więcej sympatii po przesłuchaniu w/w utworu. Miły dla ucha, charakterystyczny... 8/10
Hm, Dropkick Murphys też w sumie tylko z dwóch utworów znam (ach, ta znajomość muzyki ), z czego jeden mi się bardzo podobał, drugi - bardzo nie. Stąd miałem z początku dość sceptyczne podejście... no ale miło się dałem zaskoczyć. 7/10, bo i szału nie ma, ale parę razy posłuchać się da.