Gość_piter375*
AARD bez użyteczny? Wcale nie! Np. w Loc Muine trafiając nim gargulca mamy jakieś 75 % szans, że go ogłuszymy, a po ulepszeniu można nim zamiatać całą grupę wrogów.
####
W tak w ogóle, to NIE MA BEZUŻYTECZNYCH ZNAKÓW. Ja na przykład nie używałem nigdy Yrden, bo bo nie pasował do mojego stylu atak+unik.
TO, CZY BĘDZIEMY UŻYWAĆ ZNAKU - ZALEŻY WYŁĄCZNIE OD NASZEGO STYLU WALKI!
Gość_Wiesław*
Według tego poradnika wszystkie znaki poza quen i heliotropem są do niczego. A to bzdura. W zasadzie wszystko zależy od stylu, jakim gramy. Ja na przykład uważam aard za bardzo potężny znak, na 3 poziomie walisz nim w grupe wrogów, potworów czy ludzi, i kosztem jednego wigoru przerywasz wykonywane przez nich ataki, do tego na np. 4 trafionych przynajmniej jednego powinno ogłuszyć, a zabić ogłuszonego to czysta formalność. Nawet na bossów się przydaje, rozwijasz sobie dystans przewrotu, rzucasz aardem w typa, skaczesz mu na plecy i mocny cios, lepsze to niż yrden, który na takiego np. Letho guzik działa. Oczywiście to moja opinia, pomysł ze spamowaniem igni w grupe też wydaje się dobry, generalnie każdy preferuje inny styl walki i powinien się na to patrzyć, a nie na cudze preferencje, które nijak się mają do naszych.
Gość_ppp*
na trybie mrocznym grałem szermierzem i gdyby nie aard byłoby po mnie
Gość_sss*
IGNI- znak ten nie jest takzę pomocy jak inne.. no chyba cie de**lu posrało grałem w W2 i prawda ejst taka że narazie takiego yrden to użyłem tylko do zabicia kejrana queen? no tak średnio bez ulepszeń to go nie używałem aksji też raczej nie a za to nałogowo nawalałem w nich z igni i było zajebiście:p a no i zapomniałeś durniu o tym że igni też możę bariery niszczyć