Pewnie udajecie się czasem do kiosku, by zdobyć uprawniony magazyn. GameExe nie musi chodzić do kiosków, bo nam gazetki podrzucają pod same drzwi. Trzeba to wykorzystać, prawda?
Dlatego jeden z naszych redaktorów, Pandemon, sięgnął po takie czasopismo i postanowił podzielić się wnioskami z listopadowego numeru. Fajnie, gdy nie musicie wpierw chodzić do kiosku, prawda?
Dzisiejszym artykułem Game Exe rozpoczyna serię recenzji polskich czasopism fantastycznych. Zgodnie z założeniem, co miesiąc recenzowane będą kolejne numery Nowej Fantastyki (zarówno wydania zwykłego jak i specjalnego) oraz Science Fiction Fantasy & Horror. Dodatkowo oceniać będziemy także dwa, ukazujące się dosyć nieregularnie, periodyki – Fantasy & Science Fiction (edycja polska) i Czas Fantastyki.
Dziś zaczniemy od listopadowego, czyli najnowszego wydania SFFiH.