Dotyk Mroku

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Dotyk Mroku"!

Większości z Was opowieść o młodym, nastoletnim czarodzieju obdarzonym nieprzeciętną mocą, który pomimo swego młodego wieku zmuszony jest do zmagań z siłami ciemności, skojarzy się w oczywisty sposób z pewnym bohaterem, którego imienia nie będę tutaj wymawiać. Nic zatem dziwnego, że napisanie powieści młodzieżowej z gatunku fantasy, przy wykorzystaniu klasycznej konwencji “Ktośtam i cośtam”, graniczy z niemożliwością i automatycznym posądzeniem o plagiat lub odpychającą wtórność. Tym większy szacunek dla pisarza, który mimo wszystko podejmie się takiej próby, tym większe także wymagania, sceptycyzm oraz krytycyzm względem jego dzieła, powodujący mimowolne przestawienie percepcji czytelnika na doszukiwanie się, a przede wszystkim znajdywanie podobieństw (zwłaszcza uderzających) z tym, co już było.... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Odpowiedz
Bardzo fajna książka, choć, żeby do końca zrozumieć końcówkę musiałem czytać ją 2-3 razy.
Odpowiedz
A cóż Cię tak w niej konfundowało, Krzysiu?
Odpowiedz
Szczerze... nie pamiętam Może kiedyś sprawdzę, będąc w bibliotece Kojarzę jedynie, że czegoś tam nie mogłem pojąć.
Odpowiedz
← Artykuły

Dotyk Mroku - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...