[W2] Papierowe figurki
Dostałem Triss i tylko ją złożyłem. Chyba chodziło o mangę, bo wygląda to przerażająco. Najgorsze są ręce i te nogi (nibynóżki?). Wiedziałem, że to nie będzie nic super, ale tego się nie spodziewałem.
Do tego "pomocna" instrukcja
Do tego "pomocna" instrukcja
Użytkownik Courun Yauntyrr dnia sobota, 21 maja 2011, 12:44 napisał
Dostałem Triss i tylko ją złożyłem. Chyba chodziło o mangę, bo wygląda to przerażająco. Najgorsze są ręce i te nogi (nibynóżki?). Wiedziałem, że to nie będzie nic super, ale tego się nie spodziewałem.
Do tego "pomocna" instrukcja
Do tego "pomocna" instrukcja
To może jakieś zdjęcia ktoś wstawi, bo ja nie wiem o czym mowa i jak to sobie wyobrazić.
Triss w moim wykonaniu:
http://imageshack.us/.../dsc00247f.jpg
Chyba na plecach, zobacz tutaj.
http://imageshack.us/.../dsc00247f.jpg
Użytkownik Ati dnia sobota, 21 maja 2011, 17:52 napisał
Tak wygląda Geralt Tylko nie jest do końca złożony, bo nie wiem co zrobić z jego pochwą i mieczami. Znaczy jeden powinien mieć w ręku, a drugi pojęcia nie mam. Mam jeszcze Nekkera, ale nie chce mi się na razie robić mu zdjęcia.
Chyba na plecach, zobacz tutaj.
Psiakrew, to jest żałosne. Cieszę się, że nie kupiłem Wiedźmina na warszawskiej premierze. Poczekam chyba, aż wydawca zmądrzeje i wypuści jakąś poważną edycję.
A ja trafiłam na nekkera!!! Chyba kogoś zdrowo pogięło, że takie paskudztwo złożę i postawię sobie na biurku. Co innego gdyby był to Iorweth..
Hehe... mi się trafił nasz rozpustny i złotousty bard
Mnie się akurat podoba takie dziadostwo. Oryginalne, z jajem i w cenie gry. Ej... ludzie i ludziska. Narzekacie, że do pudełek wrzucają tylko jakieś świstki, ale gdy ktoś faktycznie się postara i zarzuci nas dodatkami (do tego w skandalicznie niskiej, jak na dzisiejsze warunki, cenie), to też jest kręcenie nosem. No, nie dogodzisz
Mnie się akurat podoba takie dziadostwo. Oryginalne, z jajem i w cenie gry. Ej... ludzie i ludziska. Narzekacie, że do pudełek wrzucają tylko jakieś świstki, ale gdy ktoś faktycznie się postara i zarzuci nas dodatkami (do tego w skandalicznie niskiej, jak na dzisiejsze warunki, cenie), to też jest kręcenie nosem. No, nie dogodzisz
A propo. cena rzeczywiście - jestem bardzo zadowolony. Myślałem że trzeba będzie dać z 120... Tu chłopaki zaliczyli dużego plusa.
Gdyby mi włożyli do pudełka z Wiedźmakiem kawałek szynki, węgiel i dwie kredki, to nie cieszyłbym się, że mam tyle bonusów Wolę jakość niż ilość.