Kolejna informacja z serii „oczywiste oczywistości, o których warto napomknąć”. Tak jest, moi drodzy, oczy Was nie mylą. Lekko szajbnięty, ale za to bardzo pocieszny pilot, Jeff „Joker” Moreau, ponownie zasiądzie za sterami „Normandii SR-2” i użyczy swoich wyjątkowych talentów w walce z morderczymi Żniwiarzami. Cóż, dobrze słyszeć, że syndrom Vrolika mu tak strasznie nie dokucza i usłyszymy kilka jego „bezcennych uwag”, gdy będziemy ratowali ludzkość od zagłady.
Oczywiście, do tej roli ponownie został zaangażowany niezastąpiony Seth Green. Podobnie jak to było w przypadku Tricii Helfer, to za jego sprawką wypłynęła ta wiadomość:
„Potwierdzone: Ponownie wcielę się w skórę Jokera w „Mass Effect 3”. Czekam na wypełnienie wielu kolejnych misji z Tobą sir, lub mademoiselle.” – zaćwierkał aktor.
Znakomicie, zapowiada się coraz lepiej. Kto będzie następny? Martin Sheen? Yvonne Strahovski? Może jakaś nowa persona? Jedno jest pewne – obsada w „Mass Effect 3” powinna być równie gwiazdorska jak w przypadku poprzedniej części.