Mroczne dziecko InXile Entertainment ponownie podsuwa nam pod nosy soczystą porcję posoki i flaków. „Hunted: The Demon's Forge” to krwawa opowieści o dwóch najemnikach, którzy omamieni wizjami władzy oraz bogactwa, decydują się na walkę z prastarym złem i odnalezienie tajemniczego artefaktu, źródła plagi spowijającej świat. Caddoc i E’lara to jednak skrajne przeciwieństwa, co prowadzi często do nieporozumień oraz zabawnych konfliktów. Wojownik to mistrz miecza, weteran wielu wojen pokutujący za błędy przeszłości, wiecznie spokojny i opanowany. Łuczniczka to jedna z ostatnich przedstawicielek rasy elfów – jest impulsywna, pochopna, żyje dla adrenaliny i kieruje się emocjami.
W pojedynkę są tylko typowymi przedstawicielami psów wojny, których pokonać jest nietrudno. Jednak współpraca zamienia ich w niepowstrzymaną maszynę do zabijania, która napsuje sporo krwi tytułowemu, prastaremu złu.
Trzeba przyznać, że tryb kooperacji zapowiada się dość smakowicie, a na dodatek fabuła wygląda na niezgorszą. Czy tak będzie w istocie? O tym przekonamy się dopiero 3 czerwca, aczkolwiek już dzisiaj warto uważnie przyglądać się tej grze. Cóż, przynajmniej jak tak uczynię.