Żegnaj DRM


piractwo, depp, piraci, drm, ubisoft

Piractwo, czy to morskie, drogowe czy też growe, zawsze wiąże się z przestępstwem, a to pociąga za sobą przykre karne konsekwencje. Sami zapewne też nie lubicie, gdy ktoś was okrada, szczególnie z przepysznych kanapek z sałatą i pomidorkiem czy kremu czekoladowego, który oczekuje w ukryciu do godziny szczęścia, gdy nasze paluszki zagłębią się w jego brązowej mazi.

Nie lubią też takich zdarzeń producenci gier, którzy wkładają w swoje projekty niemałe pieniądze i chcą na tym zarobić. Co jest oczywiste, przecież przedsiębiorstwo musi być rentowne i mieć na przyszłe inwestycje. Jednakże ten stan rzeczy burzą wszelkiej maści piraci, crackerzy i inne podobne typki spod ciemnej gwiazdy darmochy. Dlatego też studia poszukują jak najlepszego zabezpieczenia przed "lepkimi paluchami".

Podobnie postąpiło Ubisoft, wprowadzając do swoich tytułów technologię DRM, które wymagało ciągłego połączenia z internetem, by móc grać.

Zabieg niby jeden z najlepszych, ale spotkał się z głośną krytyką graczy, gdy ataki na serwery Ubisoftu uniemożliwiły graczom na rozkoszowanie się rozgrywką. Obecnie problem został zażegnany wraz z technologią DRM, a gracze ponownie mogą spokojnie zagłębiać się w fantastyczny świat, chociaż wciąż wymagane jest połączenie z siecią w przypadku autoryzacji tytułu.

Czy jest to krok ku lepszemu, pozostawiam w ocenia wam, drodzy gracze, bo to indywidualna sprawa. Osobiście rozumiem obie strony problemu, ale jestem skory zwrócić się w stronę społeczności graczy, gdyż nie może być tak, że gry niezwiązane ze sferą MMO są uzależnione od internetowych serwerów, no po prostu nie może.

Odpowiedz
Zgadzam sie z tobą, to bardzo krzywdzące dla uczciwych graczy. Po za tym co mają zrobic ci którzy nie mają internetu ?
Odpowiedz
Wiem, że to uciążliwe, ale gdyby nas ktoś nagminnie okradał robilibyśmy to samo co producenci. Ale myślę, że wszyscy, jako gracze, powinniśmy jasno krytykować piractwo.
Odpowiedz
Zabezpieczenia gier jest dość kruchą sprawą. Z jednej strony producenci, twórcy, wydawcy itd. mają racje, no bo kto chce być okradany ;/ . Z drugiej jednak strony, gracz pragnie aby korzystanie z produktu sprawiało jak najmniej problemów. Sam nie raz stosowałem cracka, bo mam dość ciągłego wkładania płyty do napędu, lub ściągałem grę z internetu, po to by przekonać się czy warto wydać te 100-150zł. Jasne zaraz ktoś wyskoczy że po to są dema, recenzje, opinie innych graczy. Problem w tym że dema wychodzą coraz rzadziej, a co do opinii i recenzji, no cóż.... Jedni lubą szpinak inni nie. Tak więc uważam że wszystko jest dla ludzi. W granicach rozsądku oczywiście. Co do samego DRM-u, jest jak z demokracją. Najgorszy system, ale lepszego nie wymyślono
Odpowiedz
I ewolucja pokaże nam, że i wtedy piractwo będzie możliwe, choć zapewne będzie wyglądało inaczej. Producenci gier nie mają najmniejszego prawa narzekać, ponieważ zbijają bajońskie sumy na czymś tak skrajnie niepożytecznym i kradnącym czas (a i niejednokrotnie zdrowie). Widać za mało zysków czerpią z dodatków, kontynuacji i DLC, no ale apetyt rośnie w miarę jedzenia. Rozwiązanie mi się nie podoba. W ogóle.
Odpowiedz
← Nowości

Żegnaj DRM - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...