Przyznam, że jedyne co chcę to podrzucić ten link -> http://pokazywarka.pl...sady-mezczyzn/ Ale chłopów Ci u nas dostatek, więc nie obrażę się za jakąś ogólną dyskusję na tematy z takich rejonów.
Zgadzam się z punktem pierwszym. Ale nie każdym pierwszym. Szczególnie urąga mi wzmianka o 16 kolorach. W moim otoczeniu to kobiety mają problemy z nazewnictwem kolorów i zamiast mówić amarant powiedzą 'coś pomiędzy ciemnym różem a fioletem', więc proszę mi tu kitu nie wciskać. Ja wiem nawet jak wygląda antracytowy, chabrowy i turkusowy. Tup.
A tak w ogóle, to rzadko siusiam na stojąco. Przeważnie w szkole, pubach i na stacjach benzynowych. Ewentualnie w miejscach brudnych. To niemęskie, cóż poradzę, ale złapałem nawyk przez toaletowe czytanie prasy i lektur.
1. Jeżeli pytamy, co jest nie tak, a wy mówicie "nic", będziemy zachowywać się jakby wszystko było w porządku. Wiemy że kłamiecie, ale to po prostu nie jest warte naszego zachodu
Osobiście mógłbym skopiować słowa Kressa, jako swoje zdanie Zaraz Ati pewnie wyskoczy ze zniewieściałym wyglądem, więc odpowiadam - nie przeczę Co prawda nie mam jakichś strasznie długich włosów, bo za uszy z boków i na kark z tyłu to jakaś dżungla nie jest Nie narzekam, dziewczynom się podoba
[Dodano po 36 minutach]
Btw. zastanawiam się, czy istnieje coś takiego o kobietach... nie na nonsensopedii ofkoz
Wejście-->Przetwarzanie-->(TAK / NIE / CH.J MNIE TO INTERESUJE)
U pań to jest bardziej skomplikowane:
Wejście-->Przetwarzanie-->Oczekuj na sygnał z 50 innych neuronów--> (TAK / CHYBA TAK / MOŻLIWE / SAMA NIE WIEM / TY ZDECYDUJ / JAK CI SIĘ TO PODOBA / ALE NA PEWNO? / ZAPYTAM JOLKĘ / MOŻE I NIE / PEWNIE NIE / NIE, ALE W SUMIE TAK / CHYBA NIE / RACZEJ NIE / PRAWIE NA PEWNO NIE / NA PEWNO NIE / STANOWCZO NIE / CZY KTOŚ MNIE SŁUCHA?)
Kiyu, Ty jeszcze szczenię jesteś, ale nie wiem nie widziałam, za to Kress ze swoimi blond włoskami powinien jakieś metalowe gacie nosić i strzec się pedofilia.
Było o kobiecym mózgu, ale, kurczę, nie sądzicie, że zdefiniowanie trochę popsułoby urok kobiecej chaotyczności?
Ati, jesteś niezwykle nieprzyjemna. Nazywania Kjuka szczenięciem według mnie upoważnia go do nazywania Ciebie kobyłą lub maciorą . A, choć może pojawiam się taki w Twoich fantazjach erotycznych (), gaci metalowych nie noszę i nie planuję. Naprawdę, mimo mojego specyficznego wyglądu już nie podobam się pedofilom.
Teraz to Ty jesteś nieprzyjemny, bo ja użyłam tego słowa w tym jak najbardziej uroczym znaczeniu, poza tym to jak go nazywam akurat jest sprawą między nim a mną i do niczego Cię nie upoważnia. ;p
To nie jest sprawa tylko między Wami, albowiem przysiągłem, rycerskim obyczajem, bronić go przed gwałtem i godności naruszaniem. Poza tym świnki i krówki są kochane i urocze, co z pewnością potwierdzi Eirin
Ale ja się mimo wszystko czuję człowiekiem. Czasem tylko łapię loty i udaję, że jestem kotem, ale to już oddzielna historia i absolutnie nie ma nic związanego z kuniami, czy krowami (z jeleniami mogłaby jakby się uprzeć <3) ;p
Nie sądziłem, że ktoś będzie w stanie tak trafnie opisać zasady, którymi się w życiu kieruję. Dodałbym coś jeszcze o wykorzystywaniu słabszych, nie odpuszczania żadnej kobiecie, która patrzy na nas pożądliwie, jedzeniu porządnych posiłków i o tym, że wódka jest bardzo zdrowa i dobra, a jak coś jest zdrowe i dobre, to duża ilość tego jest jeszcze zdrowsza i jeszcze lepsza. Tak.
A, jeszcze jedno. Zasada na wszelkie imprezy tudzież bale. Na czymś takim szanujący się mężczyzna siedzi, pije, pali i się poci. To wszystko.
Przykro mi Courun, jestem nadal samochodem. Transformersem, uściślając. Takie mam męskie zainteresowania związane z mechaniką, schowane w jednym pudełku, pośród ogromu poplątanych kabli innych.