Użytkownik Ati dnia piątek, 24 grudnia 2010, 00:34 napisał
niech zrobią serial
Taa... I wyglądałoby zapewne jak serial Terminator, który spowodował to, że po obejrzeniu jednego odcinka miałem myśli samobójcze. Nie, nie, niech zostawią Baldura w spokoju. Naprawdę chcecie zniszczyć do reszty moje wspomnienia z dzieciństwa? ;P
Zaprawdę jesteście strasznie pesymistyczni. Baldur tak naprawdę sam w sobie nie jest jakąś ekscytującą historią. On ma po prostu klimat i tylko, kiedy ktoś ten klimat poczuje i dobrze odda zrobi dobry film. Tak to się ma chyba w przypadku każdej adaptacji
Cierpię, kiedy się nad tym zastanawiam, bo wiem, że bez znaczenia na gatunek filmu - w Polsce obsada jest ta sama, zamieniają się tylko głównymi rolami. ; p
Tamara Arciuch mogłaby być Viconią, a Adamczyk Cerndem ; p Olszówka z innym głosem nadałaby się na Branwen ; D
Nie jestem dobra w rozdawaniu ról, dlatego znów pytam o radę . Kto mógłby zagrać Edwina, bo żaden aktor, którego znam (z wyglądu ), nie ma takiego głosu.