Zmiana nicka

MajareQ, powracający po dłuższej przerwie, postanowił przemianować się na zupełnie inaczej brzmiącego Majarka. No to ma
Nie wiem czy ta łaska dalej jest aktualna ale jak tak to ja poproszę zmianę z "Magggus" na "Rtęciooki".
„Powiedziane jest: Światem włada zła siła. Chcąc jej okazać posłuszeństwo, winniśmy być równie niszczycielscy jak ona. Aby mówić o »cnocie« albo »występku«, trzeba dysponować jakąś skalą wartości. A jaką skalą wartości, jakim porównaniem w sensie dobra i zła dysponuje człowiek? Jeśli coś uważam za dobro, czyż istotnie jest to dobrem w oczach Boga? Jeśli coś uważam za zło, czy jest ono nim w istocie? Jeśli Bóg niszczy wszelkie więzi między ludźmi, to czyż nie należy Go naśladować?”

"Achaja"
Jak nie zmieniałeś, to możesz zmienić. Raz.
Jak dotąd jeszcze nie zmieniałem znaczy musi to mój pierwszy raz. Czyli chyba mogę.
„Powiedziane jest: Światem włada zła siła. Chcąc jej okazać posłuszeństwo, winniśmy być równie niszczycielscy jak ona. Aby mówić o »cnocie« albo »występku«, trzeba dysponować jakąś skalą wartości. A jaką skalą wartości, jakim porównaniem w sensie dobra i zła dysponuje człowiek? Jeśli coś uważam za dobro, czyż istotnie jest to dobrem w oczach Boga? Jeśli coś uważam za zło, czy jest ono nim w istocie? Jeśli Bóg niszczy wszelkie więzi między ludźmi, to czyż nie należy Go naśladować?”

"Achaja"
Ej, ale wiesz pan, panie Beleren, że Magggus brzmi...

... hmmm... emm...

no....

fajniej?
Dwa pytania. Pierwsze: kim jest pan Beleren (już nie ważne, już wiem) i drugie: czemu brzmi fajniej? Bo ja nie wiem.
„Powiedziane jest: Światem włada zła siła. Chcąc jej okazać posłuszeństwo, winniśmy być równie niszczycielscy jak ona. Aby mówić o »cnocie« albo »występku«, trzeba dysponować jakąś skalą wartości. A jaką skalą wartości, jakim porównaniem w sensie dobra i zła dysponuje człowiek? Jeśli coś uważam za dobro, czyż istotnie jest to dobrem w oczach Boga? Jeśli coś uważam za zło, czy jest ono nim w istocie? Jeśli Bóg niszczy wszelkie więzi między ludźmi, to czyż nie należy Go naśladować?”

"Achaja"
Wydaje mi się mniej banalne, ale w sumie to pytanie tego samego rodzaju, co "dlaczego ogórki są smaczniejsze od rzodkiewki". Są albo nie, zależnie od osoby i gustu - w wypadku ogórków gust ten określa genetyka, w wypadku brzmienia nicków - cholera wie co Zatem nie przejmuj się moim truciem, ot tak przy okazji wyraziłem pogląd, że obecny nick podoba mi się (chyba) bardziej od tego, na który chcesz zmienić, choć do tamtego pewnie też się przyzwyczaję.

Pytanie do ciebie jako psychologa i osoby uczonej, a przynajmniej takiej która studia kończyła: naprawdę gust na ogórki a nie na rzodkiewki warunkuje genetyka?
Kwestia do ciebie jako prowadzącego - "Magggus" rzeczywiście brzmi niezgorzej, ale my tu mamy "Magusa", "Maggusa" i kilka wariacji na temat "Magnusa". A z kolei jak na lekarstwo osób pamiętających o tym nieszczęsnym środkowym "g" i ani jednej dość pogiętej by zrozumieć jej znaczenie i przesłanie. A poza tym "Rtęciooki" gdy dać długie, wibrujące i dźwięczne "r", mocniej zaakcentować cząstkę "oki" oraz całość wypowiedzieć jak imię jakiegoś pokręconego boga brzmi naprawdę wcale dobrze. Dlatego też jednak podtrzymuje swoją prośbę o Rtęciookiego.


"Rtęciooki"

„Powiedziane jest: Światem włada zła siła. Chcąc jej okazać posłuszeństwo, winniśmy być równie niszczycielscy jak ona. Aby mówić o »cnocie« albo »występku«, trzeba dysponować jakąś skalą wartości. A jaką skalą wartości, jakim porównaniem w sensie dobra i zła dysponuje człowiek? Jeśli coś uważam za dobro, czyż istotnie jest to dobrem w oczach Boga? Jeśli coś uważam za zło, czy jest ono nim w istocie? Jeśli Bóg niszczy wszelkie więzi między ludźmi, to czyż nie należy Go naśladować?”

"Achaja"
Uśmiejesz się. Z jakiegoś powodu system nie akceptuje Rtęciookiego i ciągle odrzuca mi możliwość zmiany. Obawiam się, że to przez te "ę" Dlatego też, jeżeli nie chcesz być "Rteciookim" to pomyśl nad inną ksywką
Ha ha ha. Aha ha ha. Jednak nie. Na pewno nie da rady? Przykro. Rteciooki brzmi źle, żywosrebrooki też tak sobie, a żywe srebro brzmi jak nazwa któregoś superbohatera klasy ź. Jak na pewno nie da rady wbić tego ę to chyba pozostanie mi pozostać przy Magggusie. Naprawdę przykro.
„Powiedziane jest: Światem włada zła siła. Chcąc jej okazać posłuszeństwo, winniśmy być równie niszczycielscy jak ona. Aby mówić o »cnocie« albo »występku«, trzeba dysponować jakąś skalą wartości. A jaką skalą wartości, jakim porównaniem w sensie dobra i zła dysponuje człowiek? Jeśli coś uważam za dobro, czyż istotnie jest to dobrem w oczach Boga? Jeśli coś uważam za zło, czy jest ono nim w istocie? Jeśli Bóg niszczy wszelkie więzi między ludźmi, to czyż nie należy Go naśladować?”

"Achaja"
Hm może ę by zadziało jakby użyć encji - zamiast ę wpisać
& #281; (bez spacji)
i teoretycznie powinno zadziałać
Hah... Faktycznie, mózg mi chyba nie działał o tej czwartej nad ranem, że na coś takiego nie wpadłem. Holden uratował dzień. Zmienione.

Od teraz Magggus to Rtęciooki.
Hura! Dzięki Ci!
„Powiedziane jest: Światem włada zła siła. Chcąc jej okazać posłuszeństwo, winniśmy być równie niszczycielscy jak ona. Aby mówić o »cnocie« albo »występku«, trzeba dysponować jakąś skalą wartości. A jaką skalą wartości, jakim porównaniem w sensie dobra i zła dysponuje człowiek? Jeśli coś uważam za dobro, czyż istotnie jest to dobrem w oczach Boga? Jeśli coś uważam za zło, czy jest ono nim w istocie? Jeśli Bóg niszczy wszelkie więzi między ludźmi, to czyż nie należy Go naśladować?”

"Achaja"
← Użytkownicy
Wczytywanie...