no w sumie tak ale większa satysfakcja jest gdy trzeba się wyslilić(chociaż trochę) żeby zabić potwora
[NWN1] Porady na Klautha
Gość_Guest*
#23
ja mam problem innej natury .... nie moge sie do tego przeklętego smoka dostać ... zamkniete są te ostatnie drzwi/zasuwa na w legowisku klutha .... i nie da sie ich rozwalić ....
ciekawe czy to ze nie moge sie tam dostac ma związek z jakimis otwartym lub zamknietym przejsciem na innym obszarze?
najpierw załatwiłam mroźną knieje później chciałam klutha ale lipa wiec poszłam do fortu ....
ciekawe czy to ze nie moge sie tam dostac ma związek z jakimis otwartym lub zamknietym przejsciem na innym obszarze?
najpierw załatwiłam mroźną knieje później chciałam klutha ale lipa wiec poszłam do fortu ....
Co ja mam powiedzieć jestem łowcą na 13 a smocza kulę umieściłem na piedestale bardziej niż do średnich obrażeń nie moge go ciapnąć........a klucza do pokoju obok nie posiadam
Łowca 13 lvl towarzysz Delan i zwierzęcy to pantera walcze ddwoma sejmitarami(sejmitar+3 i migoczące oko) jakos tak
Ja jak atakowałem smoczka to miałem chyba 15 lvl, ale 12 lvl czarodzieja, 2 lvl wojownika i 1 lvl chyba pladyna. Koszmar. Nie mogłem rzucać czarów bo miłem za małą koncentrację. Towarzysz: Grimgraw (czy jak mu ta było) i piekielny ogar. Udało mi się Klautha, więc nawet gdy jesteś na 13 lvl to poniekąd jesteś w lepszej sytuacji niż ja. Ale i tak magiem grało się bardzo fajnie.
Co do problemu Philipa.
Kup dużo buteleczek zwiększających współczynniki i KP (np. Siły Byka, Wytrzymałości, Korowej Skóry), jeżeli wrota są zamknięte to zakup strzały lub bełty i strzelaj do smoczunia, może to długo trwać ale zawsze da sie go pokonać. Broń dystansową daj również sowjemu towarzyszowi.
Kup dużo buteleczek zwiększających współczynniki i KP (np. Siły Byka, Wytrzymałości, Korowej Skóry), jeżeli wrota są zamknięte to zakup strzały lub bełty i strzelaj do smoczunia, może to długo trwać ale zawsze da sie go pokonać. Broń dystansową daj również sowjemu towarzyszowi.
Zaraz po rozpoczęciu walki teleportujemy się do Studni. Następnie wracamy na piechotę do Klautha (troszkę to potrwa, ale cóż) i wchodzimy na most. Ostatnia bariera mostu jest zamknięta (w założeniu po to, żebyśmy nie mieli gdzie uciec podczas walki). Klauth podejdzie pod tę barierę, której nie może otworzyć i będzie na nas patrzył, a my możemy go spokojniutko potraktować bronią dystansową - sposób dla lubiących cwaniakowanie
Wlasnie go zalatwilem
Najpierw dalem mu kule z martwym smokiem ale walka byla banalna, wiec wczytalem sejwa.
Twardy byl, fakt, ale za czwartym podejsciem padl (jedna ciagla walka, bez teleportacji), wystrzelilem tylko 53 lodowe strzaly.
A moja elfka ma 9 poziomow lowcy, 1 czarodzieja i 5 Mistycznego Lucznika. Plus Sharwyn jako towarzysza.
PS. Nie mam polskich znakow na klawiaturze.
Najpierw dalem mu kule z martwym smokiem ale walka byla banalna, wiec wczytalem sejwa.
Twardy byl, fakt, ale za czwartym podejsciem padl (jedna ciagla walka, bez teleportacji), wystrzelilem tylko 53 lodowe strzaly.
A moja elfka ma 9 poziomow lowcy, 1 czarodzieja i 5 Mistycznego Lucznika. Plus Sharwyn jako towarzysza.
PS. Nie mam polskich znakow na klawiaturze.