Porady na Klautha - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

autostopowicz70,
Wlasnie go zalatwilem
Najpierw dalem mu kule z martwym smokiem ale walka byla banalna, wiec wczytalem sejwa.
Twardy byl, fakt, ale za czwartym podejsciem padl (jedna ciagla walka, bez teleportacji), wystrzelilem tylko 53 lodowe strzaly.
A moja elfka ma 9 poziomow lowcy, 1 czarodzieja i 5 Mistycznego Lucznika. Plus Sharwyn jako towarzysza.

PS. Nie mam polskich znakow na klawiaturze.
Wiktul,
Móc może na pewno, bo jak się nietrudno domyślić, właśnie tak załatwiłem go swą pierwszą postacią.
Lionel,
A on w ogóle może wejść na ten most, bo jak ostatnio grałem, to właśnie wszedłem na początek tego mostu a on się na mnie patrzył. Może jakiś błąd w jego ścieżce.
Wiktul,
Zaraz po rozpoczęciu walki teleportujemy się do Studni. Następnie wracamy na piechotę do Klautha (troszkę to potrwa, ale cóż) i wchodzimy na most. Ostatnia bariera mostu jest zamknięta (w założeniu po to, żebyśmy nie mieli gdzie uciec podczas walki). Klauth podejdzie pod tę barierę, której nie może otworzyć i będzie na nas patrzył, a my możemy go spokojniutko potraktować bronią dystansową - sposób dla lubiących cwaniakowanie
enKage_,
Łatwy szybki i skuteczny sposób:

Kilka palców śmierci do zdjęcia ochron, potem klątwa (oby siadła) i Knauth jest na jeden cios

tylko trzeba miec postać do tych czarów ;> druidzik wymiata
Lionel,
Co do problemu Philipa.
Kup dużo buteleczek zwiększających współczynniki i KP (np. Siły Byka, Wytrzymałości, Korowej Skóry), jeżeli wrota są zamknięte to zakup strzały lub bełty i strzelaj do smoczunia, może to długo trwać ale zawsze da sie go pokonać. Broń dystansową daj również sowjemu towarzyszowi.
Arti,
Ja jak atakowałem smoczka to miałem chyba 15 lvl, ale 12 lvl czarodzieja, 2 lvl wojownika i 1 lvl chyba pladyna. Koszmar. Nie mogłem rzucać czarów bo miłem za małą koncentrację. Towarzysz: Grimgraw (czy jak mu ta było) i piekielny ogar. Udało mi się Klautha, więc nawet gdy jesteś na 13 lvl to poniekąd jesteś w lepszej sytuacji niż ja. Ale i tak magiem grało się bardzo fajnie.
Philip Selinel,
Łowca 13 lvl towarzysz Delan i zwierzęcy to pantera walcze ddwoma sejmitarami(sejmitar+3 i migoczące oko) jakos tak
Lionel,
To zależy jaką klasą grasz, jakiego towarzysza posiadasz, jaką broń dzierżysz oraz zasobność twojej kiesy .
Gość_Guest*,
aha to wszystko wyjasnia...to w takim razie jest na niego jakis sposob na 13 levelu czy to realne go powalic wogole na tym poziomie ?
Lionel,
Czy przypadkiem już raz nie byłeś u niego i wtedy się nie teleportowałeś do bezpiecznego miejsca??
Bo jeśli tak to drzwi będą zamknięte, aż go nie pokonasz.
Philip Selinel,
Co ja mam powiedzieć jestem łowcą na 13 a smocza kulę umieściłem na piedestale bardziej niż do średnich obrażeń nie moge go ciapnąć........a klucza do pokoju obok nie posiadam
Gość_Guest*,
ja mam problem innej natury .... nie moge sie do tego przeklętego smoka dostać ... zamkniete są te ostatnie drzwi/zasuwa na w legowisku klutha .... i nie da sie ich rozwalić ....
ciekawe czy to ze nie moge sie tam dostac ma związek z jakimis otwartym lub zamknietym przejsciem na innym obszarze?
najpierw załatwiłam mroźną knieje później chciałam klutha ale lipa wiec poszłam do fortu ....
LIRAEL,
Taaak epicka bitwa to jest to co tygrysy lubią najbardziej:D Ja dałem jajo i szczerze mówiąc to było wyzwanie ale dałem rade na dwóch miksturkach uzdrowienia+ Linu jako towarzysz i pantera..
Kaskader,
no w sumie tak ale większa satysfakcja jest gdy trzeba się wyslilić(chociaż trochę) żeby zabić potwora
Darnok Smith,
To nie bug, tylko spryt gracza. Najpierw wykonał zadnie Klautha, dostał klucz, wszedł za drzwi i zaczął strzelać dla dodatkowego doświadczenia (a, że smoki są duże, to przeważnie we framugi sie nie mieszczą ). To nie oszustwo, to element taktyczny.
Gradon,
Enether jakim cudem miałeś tam 40 poziom doświadczenia? Ja o ile dobrze pamiętam miałem tam 19. Zyklon bawi Cię to, iż wykorzystujesz bugi gry?
Gość_Zyklon*,
trafiał raz na 20-25 strzałów,ale przeważnie krytyki po 30-40 leciały... w sumie pewnie z 400 strzał poszło,ale jak na tamten etap miałem 200k kasy to te 50k wydane(łuk + strzały) to niewiele:p
Dago,
to całkiem niezły pomysł
ale nie było ci trudno go zabić łukiem i do tego barbarzyńcą?
Gość_Zyklon*,
Ja to kupiłem łuk(gram barbarzyńcą) i za drzwi(gdzie są te słowa) z strzał go. w czasie gdy on siekał smoka strzałami ja sobie poszedłem zjeśc,a wracałem aby zobaczyc jak idzie
Wczytywanie...