Oblężenie Macindaw

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Oblężenie Macindaw"!

Każdy, kto czytał wszystkie książki z serii "Zwiadowcy", doskonale zdaje sobie sprawę, że piąty tom, pt. "Czarnoksiężnik z Północy", daleko odbiegał od pozostałych części. Okazał się przeciętną lekturą, bez emocjonującego zakończenia, w której akcja urywa się w niezrozumiałym momencie, a najmocniejszą stronę stanowi fakt, że, w końcu, to "Zwiadowcy". I choć książkę czytało się całkiem przyjemnie, pozostaje pewien niesmak. Pierwszą okazję do rehabilitacji John Flanagan dostał wraz z premierą szóstego tomu pt. "Oblężenie Macindaw". Czy Australijczyk wykorzystał swą szansę?... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Odpowiedz
Jestem w czasie czytania tej lektury i bardzo mnie zaciekawiła. Przeczytałem pozostałe 5 części ,,Zwiadowców", a 7 dostałem na urodziny od kolegów. Myślę, że ona także mi sprawi taką przyjemność z czytania. Zachęcam młodych czytelników do przeczytania tej książki ja i pozostałych części tej serii.

Pozdrawiam!!
Krzysiek, lat 14
Odpowiedz
← Artykuły

Oblężenie Macindaw - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...