[Vampire The Masquerade: Bloodlines] Vampire: the Masquerade Bloodlines Revival Project


Dawno, dawno temu, kiedy komputer z Pentium 4 i 64 MB grafiką był określany jako "kozacki", a nie przestarzały, kiedy cRPG oznaczało godziny grania a wampiry nie błyszczały w słońcu pojawił się silnik gry zwany Source, wyprodukowany przez firmę Valve. Zaskakująco dla większości dzisiejszych graczy, pierwszą grą korzystającą z niego był znany skądinąd tytuł Vampire: the Masquerade – Bloodlines. Zapewne część z Was grała w tę grę i ma o niej własne zdanie, pozostałym przypomnę, że jest to rasowy cRPG oparty na realiach Świata Mroku i zawierający w sobie licencjonowane elementy świata pen&paper autorstwa studia White Wolf.

Tylko dlaczego mówić o tym teraz w roku 2010? Ano dlatego, że jeśli porównamy wygląd VTMB z grafiką, powiedzmy, Half Life'a 2 będziemy zaskoczeni. Chociaż gracze pamiętają, że wampiry w grze wyglądały oszałamiająco jak na ówczesne możliwości sprzętowe, dziś nikt nie zwróciłby na nie uwagi. Czy to ten sam Source? Tak, to dokładnie ten sam silnik, pozbawiony tylko kilku tweaków i poprawek. Dlaczego więc nie sprawić, żeby Vampire: the Masquerade – Bloodlines wyglądało jak Half Life 2, Team Fortress 2, a może nawet Left For Dead 2? Otóż da się, a na ten sam pomysł wpadli ludzie zarządzający tą stroną target="_blank" rel="nofollow noopener noreferrer">tą stroną. Krzywicie się nosem na ogromne wielokąty? Niebawem nie będziecie mieli wymówki!

Zadanie jest bardzo ambitne, ale możliwe do zrealizowania. Mozolne przerysowywanie modeli, tworzenie lokacji, przedmiotów, ekwipunku i tak dalej i tak dalej... Zapytacie, ile sobie za to policzą? Ani grosza! Projekt jest tworzony w całości w oparciu o narzędzia OpenSource i tak też będzie wydany. Oczywiście, aby uruchomić mod, będziemy pewnie musieli posiadać grę.

Pośród wszystkich rzeczy, które zostaną zmienione, znajdą się nie tylko modele i lokacje. Od nowa napisane będą skrypty, od nowa namalowane tekstury i obrazki. Zapaleńcy nie będą dotykać się do dźwięków gry, ale za to obiecują, że poprawione zostaną wszystkie bugi obecne nadal w grze, którymi nie zainteresowali się oryginalni producenci. Większość tych glitchy wymagało gruntownego przemodelowania silnika, ale hej! Oni właśnie to robią! Koniec więc zacięć i przywieszeń, które pamiętamy, dość spowolnień niezależnych od jakości sprzętu, na którym gramy...

Poniżej prezentujemy pierwsze gotowe lokacje... i jesteśmy pod wrażeniem.

Drugą dobrą wiadomością jest otwarcie VTMB na działania graczy. Projekt zakłada udostępnienie szerszej społeczności prostych narzędzi, które dadzą możliwość tworzenia własnych questów lokacji i postaci za pomocą gotowych elementów. Oznacza to, że będziemy mogli stworzyć albo skorzystać ze stworzonych przez innych map packów, rozszerzeń a nawet całych questów.

Młodość i niedojrzałość mijają z czasem, ignorancję pokonać można nauką, a pijaństwo trzeźwością, za to głupota jest wieczna. - Arystofanes
Odpowiedz
← Nowości

[Vampire The Masquerade: Bloodlines] Vampire: the Masquerade Bloodlines Revival Project - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...